Madame L'AMBRE, Lip liner - recenzja!
NAZWA: Konturówka do ust
PRODUCENT: Madame L'AMBRE
CENA: 10,20 zł
KOLOR: ML2 - różowy
STRONA INTERNETOWA: KLIKNIJ !
INFORMACJE OD PRODUCENTA: Kremowa konsystencja zapewnia łatwe użycie kredki w celu korekcji kształtu i utrzymania makijażu ust przez wiele godzin. Może być stosowany jako podkład pod pomadkę.
Produkt testowany dermatologicznie.
Produkt testowany dermatologicznie.
MOJA OPINIA: Konturówka jaką otrzymałam jest w moim ulubionym kolorze. Od dawna przymierzałam się do kupna szminki w tym kolorze, teraz już nie muszę. Produkt jest prosty w aplikacji i łatwy w utrzymaniu w dłoniach. Jest miękka i ma dość wyrazisty i mocny kolor, co pozwala na piękne podkreślenie naszych ust. Utrzymuje się ok 5-6 godzin. Wiadomo, że wszystko zależy od tego co jemy, co pijemy i ile. Nie wysusza moich ust, nie zauważyłam, żeby podkreślała suche skórki, wręcz przeciwnie, moim zdaniem je maskuje. Nie łamie się podczas temperowania. Z demakijażem nie ma problemu, potrzebny jest specyfik i łatwo schodzi, samą wodą nie zmyjemy. Cena przystępna. Jedyną wadą jest to, że można ją kupić wyłącznie na stronie Madame L'AMBRE.
Plusy:
Plusy:
- konsystencja
- aplikacja
- trwałość
- demakijaż
- kolor
- cena
- nie rozmazuje
Minusy:
- dostępność
MOJA OCENA: 5/5
Świetnie prezentuje się.
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowałam konturówek, ale ta moim zdaniem wygląda bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że można ich produkty kupić na stronie lub w drogerii Hebe, której u siebie w mieście nie mam ;/
OdpowiedzUsuńlubię ich konturówki ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam w życiu ani jednej konturówki, ta wygląda kusząco :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię kupować przez internet ;/
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do konturówek no i w ogóle nie lubię ust malować :P
OdpowiedzUsuńnooo nie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorek ;) Od Lambre otrzymałam pomadkę w takim odcieniu i bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie korzystam z konturówek do ust :]
OdpowiedzUsuńrzadko maluję usta, jeśli już to używam tylko błyszczyka. Szminki zaraz "zjadam"
OdpowiedzUsuń