O-Ring - współpraca!
Wczoraj przyszła do mnie przesyłka w ramach nowo nawiązanej współpracy z firmą O-Ring, oferującą spinacze do skarpetek.
Spinacze, które były w kopercie wyglądały tak:
Bardzo dziękuję za zaufanie. Myślałam o tych spinaczach od dawna, ciekawe czy się sprawdzą i będę używała ich przy każdym praniu...Recenzja wkrótce :)
gratuluję współpracy ;DD
OdpowiedzUsuńJa używam do tej pory - od początku kiedy je dostałam!! :)
OdpowiedzUsuńA parę używam do włosów - super trzymają! :D
gratuluje;)
OdpowiedzUsuńgratuluję nowej współpracy
OdpowiedzUsuńgratki..
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ale pogubiłam
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś je kupię, ale póki co, na razie nie mam potrzeby :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tych spinaczy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńTo była moja pierwsza nawiązana współpraca ;) Jaka to była radocha! Lubię te spinacze, a jeszcze częściej stosuje je jako gumki do włosów :D
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam, po co komu spinacze do skarpetek... Nam Myszom się one po prostu nie gubią :)
OdpowiedzUsuń