Argan Oil od Eveline
NAZWA: Arganowy suchy olejek do ciała
PRODUCENT: Eveline
CENA: 23,57 zł
POJEMNOŚĆ: 150 ml
STRONA INTERNETOWA: http://eveline.eu/
FANPAGE: KLIKNIJ!
INFORMACJE OD PRODUCENTA: Arganowy suchy olejek do ciała przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, również suchej, bardzo suchej i wrażliwej. Nowatorska formuła bogata w drogocenne olejki działające w synergii z witaminą E głęboko odżywia i regeneruje. Przywraca skórze elastyczność i jedwabistą gładkość. Intensywnie i długotrwale nawilża. Chroni i odbudowuje naturalny płaszcz hydrolipidowy naskórka. Neutralizuje działanie wolnych rodników. Przynosi skórze natychmiastowe ukojenie. Nietłusta, lekka konsystencja łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Przyjemny, delikatny zapach zapewnia wyjątkowe uczucie świeżości i komfortu.
MOJA OPINIA: Zacznę od defektu, który sprawił, że olejek dostał mega wielki minus. Atomizer, od samego początku był nie sprawny, czyściłam, suszyłam i nic... Zepsuty. Oczywiście jeżeli skończę, inny produkt z atomizerem to sobie przeleję, by móc w łatwy sposób wydobyć olejek. Bo jak na razie podczas testowania, odkręcałam i lałam bezpośrednio na skórę, co była trochę skomplikowane, bo produkt rozlewał się wszędzie :( Konsystencja, płynna, bardzo rzadka. Zapach, dość nietypowy ale ładny, utrzymujący się na skórze przez dłuższy czas. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. Skóra jest nawilżona, miękka i gładka. Dodatkowo pięknie się błyszczy. Aktualnie trwa promocja w Rossmanie i można go kupić za niecałe 18 zł. Chętnie kupiłabym go ponownie lecz będę się bała, że wydam 20 zł a atomizer znowu będzie zepsuty...także nie wiem.
MOJA OCENA: 4/5
szkoda, że był wadliwy atomizer:/
OdpowiedzUsuńz tymi atomizerami to często tak bywa a bez nich to jeszcze gorzej:/
OdpowiedzUsuńale olejek sam w sobie bardzo fajny:)
Mój czeka w lodówce na swoją kolej, myślę że będzie idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńDziś czytałam już chyba recenzję tego produktu i też ktoś narzekał na atomizer ;/
OdpowiedzUsuńmiałam się ostatnieo skusic ale ostatecznie dałam sobie spokój
OdpowiedzUsuńMam takie samo odczucia jak Ty ! Dodatkowo odechciewa mi się go używać przez ten rozpylacz przeklęty; /
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym atomizerem, bo to dodatkowo utrudniło aplikację. Ja dopiero przekonuje się do olejków w pielęgnacji ciała :) Niedawno kupiłam olejek Garnier, jestem ciekawa jak on się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńo i kolejna o nim :D
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, ale często mi się zdarza, że w takich olejkach coś się dzieje z atomizerem...
OdpowiedzUsuńNiestety, wadliwa część opakowania może wszystko zepsuć. Fajnie, że produkt się szybko wchłania i nie zostawia tłustego filmu. Chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMoże trafił Ci się felerny egzemplarz? :(
chyba nie :/ dziewczyny pisały, że wiele osób tak trafiło ;(
Usuńa to pech z tym atomizerem
OdpowiedzUsuńbyłam ciekawa tego produktu, wada atomizera to jednak upierdliwa rzecz, bo nie umila to używania.
OdpowiedzUsuńPewnie miałaś wyjątkowego pecha, skoro atomizer trafił Ci się wadliwy. Myślę, że dla dobrego produktu warto zaryzykować ponownie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten olejek, tylko szkoda, że ten atomizer wadliwy Ci się trafił..
OdpowiedzUsuńchyba nie tylko mi :(
Usuńwadliwe atomizery, z tego co czytam to dużo osób na nie trafia :(
OdpowiedzUsuńczasem zdarzają się buble..ja miałam takie doświadczenie z podkładem...Olejek ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę lubię tą firmę - ale atomizery we wszystkich olejkach mają wadliwe a jak nie we wszystkich to w większości :/
OdpowiedzUsuńMiałam go dziś kupować, ale jednak postanowiłam poczytać opinie w sieci :P szkoda, że atomizer taki słaby, ale najważniejsze że produkt działa:)
OdpowiedzUsuńProdukt jest bardzo dobry tylko to opakowanie, maskara :/
Usuńwygrałam go jakiś czas temu i rzeczywiście coś jest nie tak z atomizerem. nawet ścieka po butelce. i cała jest śliska i ciężko jest się pryskać jak sie wyslizguje ;/ i nalepka się pozawijała po bokach. ale ogólnie sam efekt olejku taki jak piszesz: bardzo przyjemny
OdpowiedzUsuńmi też już naklejka się odkleiła jak zaczęłam go używać bez atomizera :P
UsuńDużo już o nim czytałam ale jeszcze nie używałam..
OdpowiedzUsuńA co do atomizera to ja nie lubię takiej aplikacji olejku więc zawsze przelewam olejki do butelki po olejku z Alterry z pompką i jest niezawodna :)
OdpowiedzUsuńteż sobie przeleję tylko muszę mieć jakieś puste opakowanie z pompką lub atomizerem, a jak na razie wszystko zapełnione :P
UsuńMoże inne nie będą zepsute :)
OdpowiedzUsuńmoże :P
UsuńPóki co jeszcze nie uległam arganowej manni, ale kto wie :) Szkoda że atomizer jest popsuty, to raczej nie zachęca do użytkowania..
OdpowiedzUsuńNo faktycznie,mega wada,ale lubię olejki arganowe :)
OdpowiedzUsuńwkurza takie coś, ja miałam wiele kosmetyków z tej firmy, ale na szczęście ani razu nie trafiło mi się wadliwe opakowanie
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek i też miał wadliwy atomizer. Chyba wszystkie te olejki tak mają :/ Koleżanka narzekała na to samo.
OdpowiedzUsuńA produkt mi średnio przypadł do gustu, a moja siostra go polubiła :)
Uuu, no czasami tak to właśnie bywa z tymi atomizerami ;/ Bardzo dużo razy czytałam już o tym olejku...kusi mnie :P
OdpowiedzUsuńnie cierpię tego produktu..
OdpowiedzUsuń