Ziaja Bloker
CENA: ok 6 zł
GDZIE KUPIŁAM: Rossman
POJEMNOŚĆ: 60 ml
INFORMACJA OD PRODUCENTA: Regulator pocenia - działanie blokujące: skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości.Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Bez zapachu. Nie pozostawia śladów na ubraniu.
Sposób użycia: używać przez 2 - 3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1 - 2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.
Przebadany dermatologicznie w Klinice Dermatologicznej w Białymstoku pod kątem ewentualnego działania toksyczno-drażniącego.
SKŁAD: Aqua, Aluminium Chloride, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Potassium Sorbate.
Sposób użycia: używać przez 2 - 3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1 - 2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.
Przebadany dermatologicznie w Klinice Dermatologicznej w Białymstoku pod kątem ewentualnego działania toksyczno-drażniącego.
SKŁAD: Aqua, Aluminium Chloride, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Potassium Sorbate.
MOJA OPINIA: Produkt aplikuje się za pomocą kulki. Konsystencja typowa dla antyperspirantów kulkowych. Bezzapachowy. Ogólnie lubię produkty Ziaji ale ten nie jest moim ulubieńcem. Wiadomo wszystko zależy od skóry. Moja nie należy do potliwych dlatego też większość antyperspirantów świetnie się u mnie sprawdza. Osobiście lubię zapachowe. Owych produktów używam na co dzień, Ziajka nie przypadła mi do gusty ze względu na ograniczone stosowanie. Z małą potliwością radzi sobie świetnie, nie wiem jak z dużą bo nie ma takiego problemu. Nie podrażnia i nie uczula. Chyba, że zastosujemy go tuż po depilacji, piecze okropnie. Nie brudzi ubrań. Dostępny w Rossmanie.
MOJA OCENA: 4/5
Lubię go, bo rzeczywiście pomaga na problem nadmiernej potliwości.
OdpowiedzUsuńMam od dawna i super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie blokera i lubię ;D
OdpowiedzUsuńNie mialam ;)
OdpowiedzUsuńja jestem z niego zadowolona;)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję, ale jeśli chodzi o ten produkt, to szału niestety nie robi. Ale ma ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńJa muszę używać specjalnego z apteki który ogranicza nadmierne pocenie
OdpowiedzUsuńmam i lubię, muszę kupić kolejne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńJak na taką cenę uważam że jest godny zakupu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt:)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, ale zamierzam wypróbować jak skończę aktualny specyfik ;)
OdpowiedzUsuńZastosowałaś go po depilacji?!?! Szalona :P
OdpowiedzUsuńZapomniałam że się depilowalam :P
UsuńOstatnio zakupiłam i również testuję :)
OdpowiedzUsuńnie używam od jakiegoś czasu antyperspirantów kulkowych, może gdy zrobi się cieplej to do nich wrócę
OdpowiedzUsuńja na szczęście bardzo się nie pocę :) w sumie nie wiem czy to jest spowodowane :D
OdpowiedzUsuńKupiłam swego czasu to "cudo". Niestety brakło mi cierpliwości na jego stosowanie.Podobno takie blokery stosuje się na całkowicie suchą skórę plus trzymamy łapki w górze aż wsiąknie.Ja stosowałam jak zwykły antyperspirant. Jeszcze kiedy stosowałam go po kąpieli było ok, ale nie zapomnę jak przed wyjściem na wywiadówkę posmarowałam się nim i potem miałam gigantyczne plamy potu na koszuli! Nie wiem jak to się dzieje,ale w tej sytuacji on może blokować miał zapach? Ale pot to miałam wrażenie że produkował. Wstyd straszny :B
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach opinię o tym produkcie;) Wyprzedziłaś mnie;) ja problem miałam większy, zresztą zapraszam jak już będzie recenzja;) hehe
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam :)
UsuńZ początku go bardzo lubiłam, ale chyba przestał działać..
OdpowiedzUsuńracja dla własnego bezpieczeństwa tego typu produkty lepiej nie używać po depilacji :D
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę coś z odrobinką zapachu - chociażby taką tylko"dla mojego nosa" wyczuwalną :]
OdpowiedzUsuńStosuję Etiaxil od czasu do czasu - koleżanka poleciła mi ten Bloker jako tańszy zamiennik, ale chyba nie jest aż tak dobry...
OdpowiedzUsuńJa już Cię obserwuję, Kochana :)
OdpowiedzUsuńJa się zraziłam troszeczkę do Zaji,po felernym płynie do demakijażu...Jak mi przejdzie to może wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńdzieki chociaz teraz wiem ze nie warto go kupic:)
OdpowiedzUsuńużywam antidral i jest całkiem spoko:) te same zastosowanie
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tych antyperspirantów, lubię jednak, jak czuję jakiś ładny delikatny zapach:) Obserwuję;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego produktu...:)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! :)
Obserwuję ;)
Ja już obserwuję i czekam na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZ blokerów miałam kiedyś Etiaxil i strasznie mnie podrażnił, do Ziaji nie mam zaufania więc chyba nie odważyłabym się go spróbować.
OdpowiedzUsuń