.... i po obronie :D
Już jestem po... Dziękuję tym, co trzymali za mnie kciuki! :*
Obroniłam się na 4.5, wg mnie to bardzo dobry wynik :) Nie było strasznie, atmosfera rozluźniła się gdy komisja zaczęła żartować z mojej nogi :D powiem Wam, że gdyby nie "ona" to umierałabym ze strach a tak poszłam na pierwszy ogień, bez stresu i długiego czekania :)
Tydzień rozpoczął mi się fantastycznie, w piątek jadę na kontrolę, więc mam nadzieję, że też pozytywnie się skończy i weekend spędzę na weselu :)
Do tego czasu zamierzam nadrobić SPORE zaległości na Waszych blogach, na swoim również...Planuję też malutkie zmiany ale o tym wkrótce... :)