Denko: czerwiec-lipiec
Koniec miesiąca, pora na denko. Nie wiem czy pamiętacie ale w czerwcu miałam złamaną nogę, dlatego też z tego miesiąca denka nie było. Używałam tylko produktów najpotrzebniejszych a i zrobienie zdjęcie sprawiało mi większą trudność. Dlatego dziś przychodzę do Was z zużyciami z 2 ostatnich miesięcy. Jak sami widzicie trochę się tego nazbierało :) Zapraszam do oglądania :)
Przyjrzymy się teraz nieco bliżej moim zużyciom. Na pierwszy rzut pójdą produkty do kąpieli. Jeszcze tylko przypomnę w skrócie, co i jak:
KUPIĘ
NIE WIEM
NIE KUPIĘ
1. Płyn do kąpieli z czekoladą i pomarańczą Luksja - moje ulubione połączenie, nadaje się jako żel i z pewnością wrócę do niego nie raz :) RECENZJA!
2. Peeling do ciała Bielenda - biedronkowe maluńkie cudeńko, które polubiłam już na sklepowej półce. Piękny zapach i dobre zdzieranie. Ciekawy przyjemniaczek.
3. Szampon Head&Shoulders - często myję nim włosy, chociaż nie jest moim ulubieńcem, ma jednak coś w sobie, że do niego wracam. RECENZJA!
4. Szampon Babydream - zapraszam na recenzję 5 sierpnia 2014r.
5. Odżywka Gliss Kur - nigdy nie lubiłam produktów Gliss Kur, ta odżywka sprawiła, że zmieniłam zdanie. RECENZJA!
6. Suchy szampon do włosów Got2be - jak na razie najlepszy i nie zastąpiony! :) RECENZJA!
7. Emulsja do higieny intymnej, Lactacyd Femina - recenzja pojawi się 4 sierpnia
8. Żel do higieny intymnej, Soraya - bardzo lubię te żele, nie podrażniają i są bardzo wydajne. RECENZJA!
9. Mus do ciała, Avon - zupełne pozytywne zaskoczenie produktem Avon. RECENZJA!
10. Serum antycellulitowe, Avon - kompletny niewypał. RECENZJA!
11. Maska kolagenowa, Bebeauty - takiej maski jeszcze nie miała, ciekawy wygląd i dobre działanie. RECENZJA!
12. Tonik Melisa, Uroda - tonik bezalkoholowy o delikatnym zapachu, bardzo go pollubiłam. Recenzja pojawi się 6 sierpnia.
13. Peeling enzymatyczny, Lirene - dla mojej skóry za delikatny. RECENZJA!
14. Płyn do demakijażu, Verona - kiedyś zużyłam, wczoraj skończyłam resztki. RECENZJA!
15. Lakier do zdobienie paznokci, biały - kupiony na bazarku, przeterminował się i zgęstniał.
16. Odżywka, Eveline- dobra ale ma też jedną wielką wadę. RECENZJA!
17. Chusteczki, Bobini - ładne pachną, są mokre aż do ostatniej chusteczki i mają praktyczne zamykanie :)
16. Odżywka, Eveline- dobra ale ma też jedną wielką wadę. RECENZJA!
17. Chusteczki, Bobini - ładne pachną, są mokre aż do ostatniej chusteczki i mają praktyczne zamykanie :)
19. Perfumy, FM nr 98 Mexx - uwielbiam!
20. Patyczki kosmetyczne, Carea - bez zastrzeżeń.
21. Płatki kosmetyczne Cleanic - nie mam szczególnych wymagań, te były OK.
22. Maszynka do golenia - bez zastrzeżeń.
23. Jedwab, Biosilk - RECENZJA!
24. Glinkowa maseczka oczyszczająca, Efektima - bardzo fajna i dobra maseczka. RECENZJA!
25. Maseczka Hydro- repair- dogłębnie nawilżająca maseczka, która nawilża skórę. RECENZJA!
26. Nocne życie, Dermika - wspaniała ekspresowa maseczka pod makijaż, którą naprawia naszą skórę po ciężkiej nocy, ale o tym będzie osobny post bo maska jest godna uwagi :)
Tak wygląda moje dwumiesięczne zużycie :) w wolnej chwili zapraszam Was do wzięcia udziału w moim konkursie. Dzisiaj ostatni dzień zgłoszeń :)

No ładnie :) Ja miałam z Bielendy peeling o zapachu winogron, wczoraj go nawet recenzowałam :d Ciekawa jestem zapachu tej Twojej papaji :) 98 z FM miałam już kilka razy i bardzo podoba mi się zapach.
OdpowiedzUsuńzapach winogronowy jest lepszy od papaji :)
Usuńsuper denko ! I fajnie że tak mało bubli Ci się trafiło ;)
OdpowiedzUsuńJakoś tak się złożyło, że nie miałam nic z Twojego denka.
OdpowiedzUsuńSpore denko. Ciekawi mnie tonik Melisy, więc poczekam na recenzję :]
OdpowiedzUsuńPapajowy peeling ani trochę mnie nie zadowolił.. żałuję jego zakupu podobnie jak winogronowego. Jedynie arbuz przypadł mi do gustu ;)
Ten płyn Luksji mnie zaciekawił a szczególnie jego zapach :) Sporo :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Kochana, sporo i w dodatku wiekszosc trafiona :) Ja rowniez lubie te odzywki Gliss Kur, choc dawno ich nie uzywalam ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam też ten płyn z luksji!:) właśnie kończę chyba 3 opakowanie;)
OdpowiedzUsuńDość pokaźne denko :)
OdpowiedzUsuńA ja peeling enzymatyczny od firmy "Lirene" sobie bardzo chwalę! :)) Zaś szampon z "Babydream'a" u mnie się nie spisał, od samego początku nie znalazł wspólnej ścieżki z moimi włosami ;)
OdpowiedzUsuńPS. Świetne denko!
Mam ten peeling Lirene w zapasach i mam nadzieje, że u mnie spisze się lepiej :<
OdpowiedzUsuńfajne denko, też niektórych kosmetyków używam :)
OdpowiedzUsuńJa tam odzywkę Eveline uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńMus avonu musi wpaść w moje łapki!
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję maseczki Dermika :)
OdpowiedzUsuńspore denko :) super , że tak dużo kosmetyków Ci się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńwidzę dużo zielonego ;) więc dużo dobrych produktów :) gratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńszampon z BD bardzo lubię tak jak płyny z Luksji :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:) bardzo lubię mgiełki glis kurra, z perfum fm również jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńno sporo tego...ja niestety nie zużywam nigdy do końca...moja przypadłość;(jak mam nowe to zaczynam...
OdpowiedzUsuńWow spore denko ;) płyn Luksja również miałam i bardzo je lubię. Ciekaw mnie recenzja Lactacydu bo jest na żółto :) czekam więc :D
OdpowiedzUsuńoj dużo tego przez te 2 miesiące poszło. Ja może w wolnej chwili też zrobię swoje denko za poprzedni miesiąc
OdpowiedzUsuńDość dużo tego zużyłaś ; ) Posiadałam odżywkę Eveline 8w1 ; )
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie peeling do ciała z papaja ;)
Duże denko. Z Avonu miałam kiedyś krem do rąk o tym samym zapachu co mus - obłędny zapach.
OdpowiedzUsuńPokaźne to denko. Sporo produktów znanych mi, ale też niemało nowości. :)
OdpowiedzUsuń