Peeling do ciała Bielenda - czyli biedronkowe cudeńko!
Kończę 2 opakowanie więc postanowiłam napisać Wam recenzję peelingu do ciała Bielenda, które były (może jeszcze są) do kupienia w Biedronce. Początkowa cena wynosiła ok 6 zł, później zostały przecenione na 4 zł. Ja zrobiłam zapasy i kupiłam 3 opakowania o 3 różnych zapachach: papayi, winogrona i arbuza.
Właściwości jak i skład wszystkich trzech zapachów jest taki sam. Pudełko zawiera 100g peelingu. Jest solidne a naklejka nie odkleja się pod wpływem wody. Malutkie ale wydajne. Mi wystarczy na 4 mycia, z tym że peelinguje całe ciało. Sam skład może nie wszystkim się podobać ze względu na zawartość parafiny, która pozostawia tłustą warstwę na ciele.
Sam zapach jest intensywny, dobrze wyczuwalny i przyjemny. Czujemy, że jest to arbuz czy winogrona. Konsystencja bardzo gęsta, zbita. Dobrze rozprowadza się na ciele, nie spływa, nie roztapia się pod wpływem wody. Radzi sobie ze swoim zadaniem, zdziera naskórek, pozostawia skórę gładką i miękką. Nie podrażnia, nie uczula. Żałuję, że nie kupiłam masełek z tych samych serii, myślę, że w połączeniu z peelingiem powstałby ciekawy duet. Jeżeli znajdziecie go jeszcze w swojej Biedronce, polecam wypróbować :)
Moja końcowa ocena: 5/5
mam na niego ochotę, ale jakoś do biedronki mi nie podrodze ;)
OdpowiedzUsuńObok mnie są dwie biedronki i rozeszły się jak świeże bułeczki :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam te peelingi są świetne i niesamowicie pachną! :)
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę, ale peelingu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńO matko :]
OdpowiedzUsuńWinogronowy peeling - muszę go mieć!
Mnie sie udało tylko capnąć jeden kremik, gdy byly za 1zł :(
OdpowiedzUsuńza złotówkę? :)
Usuńno ja oczywiście na niego nie trafiłam, a teraz żałuję;/
OdpowiedzUsuńJak dla mnie takie sobie - znam dużo lepsze
OdpowiedzUsuńja chyba tych "lepszych" jeszcze nie używałam :P bo dla mnie ten jest bardzo dobry :)
UsuńSama nie używałam tego peelingu, ale moja kuzynka taki posiada i jest bardzo zadowolona ;))
OdpowiedzUsuńJak go spotkam to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńTeż nakupiłam produktów z tej serii:) moze aż tak zadowolona nie jestem ale cena w promocji była super o zapachu rownież
OdpowiedzUsuńNo nie spodziewałam się, że jest takie dobre
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy
OdpowiedzUsuńps a u mnie? NOWOŚCI CIUSZKOWE W ATRAKCYJNYCH CENACH:)
pisałam o arbuzowym u mnie na blogu i jakoś na mnie super wrażenia nie zrobił, ale kupiłam ostatnio na przecenie jeszcze winogronowy i masło arbuzowe własnie i czekają na swą kolej, może zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie arbuzowy czeka w kolejce, wykończyłam papayę i przyznam, że winogronowy zwycięża :)
UsuńTeraz podobno po 1 zł są ;p Czemu w mojej Biedronce takich okazji nie ma ;p Nie widziałam ich jak były po 6, 4 a nawet 3 złote ;p
OdpowiedzUsuńja byłam dziś w Biedronce i u mnie po 1 zł też już nie było :(
UsuńŻałuję, że je ominęłam w Biedronce ;(
OdpowiedzUsuńMuszę sobie je zakupić, bo każdy je chwali ; )
A ja lubię takie produkty ; ).
ostatnio nie mam dostępu do Biedry i żałuję bardzo ;( tym bardziej że ostatnio mieli tyle fajnych promocji kosmetycznych :( w tym własnie te peelingi i masełka ;( arbuzowy bylby mój ;(
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie kusi ten produkt :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję, bo zaciekawiłaś mnie swoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńMiałam arbuzowy ;D Był spoko ! ;]
OdpowiedzUsuńKurcze, że też ja nie trafiłam na obniżoną ich cenę, w ogóle nigdzie u mnie ich już nie ma..podobnie z Batiste :(
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na niego, ale nie przepadam za cukrowymi peelingami :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, tylko ja wolę naturalne olejki eteryczne w składzie od parafiny
OdpowiedzUsuńMam zapas, ale jeszcze nie używałam. Super, że się tak dobrze u Ciebie spisały.
OdpowiedzUsuńmam i jest naprawdę super;)
OdpowiedzUsuńZmiany widze, zmiany ;) Pozytywnie, jasniej :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze obecnie nie mam dostepu, bo chetnie bym wyprobowala ;)
Oj Ewa zmieniam i zmieniam i ciągle mi się nie podoba :(
UsuńOj, tam co sie nie podoba! Dobrze ladnie jest, a wreszcie znajdziesz idealne rozwiazanie i sie i Tobie spodoba ;)
UsuńPeeling papaya- muszę go dorwać!
OdpowiedzUsuńchyba będzie już ciężko
UsuńJak wczoraj poszłam do 2 biedronek tak już nic nie widziałam z tego co na blogach wpadło mi w oko :(
OdpowiedzUsuńspokojnie, myślę że wszystkie produkty wrócą za jakiś czas :)
Usuńuwielbiam ten peeling :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs :)
jeszcze nie miałam, super że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńW mojej Biedronce, jak zwykle, zniknęły tak szybko, że nie miałam okazji kupić ani jednego. Lubię peelingi, które są peelingami, a nie żelami z peelingiem.
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń