Maska z ekstraktem z bazylii od BeautyFace

Jakiś czas temu otrzymałam maskę z ekstraktem z bazylii regulującą wydzielanie sebum od BeautyFace. Nie mogłam długo czekać na jej przetestowanie, zżarłaby mnie ciekawość. Wypróbowałam ją na drugi dzień po otrzymaniu i efekty są...ale jakie pozytywny czy negatywne? O tym za chwilę...



Kilka słów o masce:
Maska INTELLIGENT SKIN THERAPY to skondensowany koktajl wyjątkowo aktywnych czynnych składników pochodzenia naturalnego, w postaci silnie nasączonego bawełnianego płata. Inteligentna pielęgnacja skóry oparta została o unikalną kompozycję, w której składnikiem dominującym jest skondensowany ekstrakt z bazylii o działaniu silnie oczyszczającym i usuwającym toksyny maska głęboko oczyszcza skórę, zmniejsza wypryski i zmiany skórne, reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność porów oraz wspomaga walkę z trądzikiem. Dodatkowo ekstrakt z ogórka i chryzantemy widocznie rozjaśniają skórę, niwelują przebarwienia i zmiany skórne oraz wzmacniają. Skóra jest widocznie odświeżona, staje się bardziej gładka, delikatna, zaczerwienienia zostają złagodzone a skóra wyciszona.

Unikatowa formuła maski w postaci wysokiej jakości tkaniny, nasączonej serum o silnym stężeniu substancji aktywnych, gwarantuje widoczny efekt już po pierwszym zastosowaniu. Wielkość cząsteczek substancji aktywnych jest dopasowana do struktury tkanki skóry, zapewniając inteligentne wchłanianie odpowiednich substancji z maski przez te partie twarzy, które wymagają poprawy.


Przed zastosowaniem maski dokładnie oczyściłam twarz. Jak widać na zdjęciach jest stan nie jest najlepszy widoczne są zaskórniki i malutkie krosteczki. Wszystko to spowodowane jest moją pracą w kurzu i pyle.

Maska była złożona i zapakowana w niewielki opakowanie. Była również dobrze nasiąknięta serum, można powiedzieć, że maska pływała. Wyczuwałam delikatny, przyjemny zapach.


SKŁAD:
BAZYLIA – ma silne działanie antybakteryjne, pomaga usunąć toksyny, oczyszcza, działa przeciwtrądzikowo, przeciwzapalnie, wspomaga leczenie infekcji i łagodzi, normalizuje i wpływa na wydzielanie gruczołów łojowych , poprawia krążenie w skórze ,dzięki czemu do każdej komórki jest dostarczony tlen i substancje odżywcze, jako silny antyutleniacz spowalnia starzenie sie skóry.

EKSTRAKT Z OGÓRKA - ma ten sam odczyn PH, co skóra, łagodzi podrażnienia i zmiękcza skórę, nawilża ją, tonizuje i odświeża. Ma także działanie gojące i rozjaśniające.

DZIKA CHRYZANTEMA - zawiera olejek eteryczny, aneninę, karoten, ryboflawinę, niacynę, kwas askorbinowy i witaminę E, przy czym zawartość witaminy C i E jest większa niż w czosnku. Wpływa na regenerację skóry, wygładzenie oraz poprawę struktury i sprężystości.

AMINOKWASY ROŚLINNE – w tym hydroksyproliny , są składnikiem głównego składnika budulcowego naturalnego białka skóry. Wykazują zdolność nawilżającą, zatrzymania wody, doskonale odżywiają i wygładzają skórę, działają liftingująco ( napinająco ) i poprawiają elastyczność i miękkość. Same aminokwasy są ponadto składnikiem NMF (natural moisturizing factor), czyli naturalnego czynnika nawilżającego, występującego w warstwie rogowej, którego zawartość wywiera wyraźny wpływ na wygląd i elastyczność naszej skóry.

 


Maska jest dość delikatna, ale nie rozerwała się podczas nakładania. Widoczne są na niej liczne rozcięcia co ułatwia dopasowanie maski do kształtu twarzy, widać to na poniższym zdjęciu. W przypadku tej maski straszę trochę mniej :D Produkt dobrze przylegał do twarzy, nie odklejał się. Czułam lekki chłód.

Producent zaleca trzymanie maski na skórze od 20 do 30 minut, aż do czasu gdy maska całkiem się wchłonie. U mnie maska po 20 minutach wyglądała tak (zdjęcie poniżej). Widać, że już troszkę się odkleiło, ale o to chodzi.


Po 40 minutach moja maska trzymała się tylko na nosie, więc postanowiłam ją ściągnąć.


Efekty jakie uzyskałam możemy dostrzec poniżej. Na początku jeszcze sprawdźmy co obiecuje producent:

Regularne stosowanie maski widocznie poprawia i odświeża wygląd cery, pomaga zmniejszyć nadmierne wydzielanie sebum i tłuszczenie się skóry, wspomaga walkę z trądzikiem czy niedoskonałościami oraz wpływa na poprawę struktury skóry – zmniejszenie blizn, bruzd i przebarwień. Tkanina pełni rolę filtra, który pomaga transportować substancje w głębsze warstwy skóry oraz chroni przed wparowaniem. Po nałożeniu maska doskonale przylega do skóry twarzy, co gwarantuje wyjątkową przyjemność stosowania.


Nie było mi dane regularne stosowanie maski ponieważ otrzymałam tylko 1 opakowanie. Już po pierwszym użytku zauważyłam odświeżenie mojej skóry oraz poprawienie jej kolorytu. Serum dodało jej blasku i poprawiło wygląd. Zauważyć też można zmniejszenie zaczerwienienie oraz zmniejszenie widoczności zaskórników i krosteczek. Myślę, że regularne stosowanie maski (czyli 2-3 razy w tygodniu) mogłoby zdziałać cuda, gdyż po 1 stosowaniu widoczne są już bardzo duże efekty. 


Jak widać maski BeeautyFace są godne uwagi. To już moja druga maska, na której się nie zawiodłam i którą jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Koszt maski wynosi 7,50 zł. Dla porównania jeszcze efekt przed i po.


Dla przypomnienia recenzja maski antybakteryjnej od BeautyFace: KLIKNIJ TUTAJ

14 komentarzy:

  1. buzia jest rozjaśniona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maska dobrze się spisała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym ją wypróbowała. Jednak za tę cenę raczej nie skusiłabym się na regularne stosowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze rzeczywiscie widac efekt ;O

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać różnicę, faktycznie zaczerwienienie się zmniejszyło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt jest bardzo zaskakujący i pozytywny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow!faktycznie widać efekt; )

    OdpowiedzUsuń
  8. No no no!
    Świetnie, że się sprawdziła! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm mimo wszystko mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt po bardzo mi się podoba. To coś dla mnie :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem ciekawa jakby się sprawdziła przy dłuższym stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt po bardzo pozytywny więc może warto sie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wydaje się ciekawa, może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skóra faktycznie po zabiegu wygląda dużo ładniej ;) koloryt zmienił się i pojaśniał.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger