Wrześniowe denko!
Z niewielkim opóźnieniem przychodzę dla Was z wrześniowym denkiem. O tym, co udało mi się zużyć i z czego byłam najmniej zadowolona, dowiecie się czytając ten post.
Do mojego denkowego pudełeczka co jakiś czas coś wrzucałam, przyznam szczerze, że wielkość zużycia mnie zaskoczyła :)
Oznaczenia według kolorów:
KUPIĘ
NIE WIEM
NIE KUPIĘ
1. Farba do włosów Palette color C9 - RECENZJA.
2. Pianka do włosów Taft - pianka jak pianka, nie znam dobrej ani złej, rzadko używam, ta akurat wypadła dobrze, teraz kupiłam inną i mam wrażenia, że jest nieco lepsza :)
3. Lakier do włosów Wellaflex - taki średniaczek, miałam wrażenia jakby sklejał włosy, nie byłam z niego zadowolona.
4. Suchy szampon got2be - RECENZJA.
5. Masło do ciała Wellness & Beauty - RECENZJA.
6. Żel pod prysznic Luksja - dodatek do gazety Party, zużyłam go tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia i napisać recenzji, ładnie pachnie, zapach wyczuwalny tylko pod prysznicem. Jeśli znajdę go w przystępnej cenie w sklepie, chętnie kupię.
7. Mleczko pielęgnacyjne - dobrze nawilża, ładnie pachnie, próbkę zużyłam w tempie ekspresowym.
9. Żel pod prysznic Luksja - uwielbiam te zapachy, są tak słodkie i przyjemne, że mogłabym brać prysznic cały dzień, kiedyś pisałam o tym produkcie ale w innej wersji zapachowej, RECENZJA.
10. Lekki krem - baza Celia - RECENZJA.
11. Gruboziarnisty peeling normalizujący do twarzy Eveline - RECENZJA.
12. Płun micelarny Bebeauty - RECENZJA.
13. Szampon i płyn do kąpieli Pinio - szampon i płyn do kąpieli kupiony w Biedronce, bardzo fajny płyn, nie szczypie w oczy, ładnie pachnie ale tylko podczas kąpieli, później już zapachu nie czuć. Na jedno dobrze bo po kąpieli używamy kremu, kumulacja zapachów mogłaby sprawić, że dziecko zamiast pachnieć by śmierdziało.
14. Emulsja do ciała Atoperal Baby - miałam krem RECENZJA i piankę RECENZJA. Z obu produktów byłam zadowolona, emulsja również mnie nie zawiodła a jej wydajność przerosła moje oczekiwania. Sami zobaczcie, dostałam ją w grudniu KLIKNIJ a zużyłam we wrześniu. Używałam jej codziennie.
15., 16. Próbki kremów ochronnych, mój synek już takich nie potrzebuję więc się z nimi pożegnałam :)
17. SPA dla dłoni Exclusive - wkrótce recenzja.
18. Krem do rąk Eveline - pozostawia tłustą warstwę na skórze, myślę, że o wiele lepiej spisałby się zimą niż latem.
19. Pasta do zębów, Denivit - RECENZJA.
20. Antyperspirant Rexona - RECENZJA innej wersji zapachowej.
21. Krem do stóp Avon - pięknie pachnie, ale ze stopami nie robi nic.
22. Próbka kapsułki Vizir - RECENZJA
23. Maska z ekstraktem z bazylii - RECENZJA.
24. Próbka kremu Ziaja - mama była zadowolona.
25. Próbka serum Swisso Logical - serum strasznie paliło mnie w twarz.
25. Próbki szamponów Head&Shoulders - jedne z lepszych szamponów na rynku.
25. Mikrodermabrazja Bielenda - wkrótce recenzja.
Tak prezentuje się moje denko. Mieliście, któreś z tych produktów? Jak się u Was sprawdziły? Zachęcam do komentowania i wyrażania swojego zdania :)
mnóstwo tego!
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne denko mało rzeczy których nie kupisz :) Tez lubię micela z biedronki i czekam na recenzje spa dla dłoni ja byłam zachwycona sądząc po kolorku zielonym Tobie tez się spodobało :)
OdpowiedzUsuńfajne denko :) klika produktów znam i używam :)
OdpowiedzUsuńtyle razy widziałam te płyny do kąpieli z luksji a nigdy żadnego nie kupiłam.. muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko :) Z całego szanownego grona miałam Rexone :)
OdpowiedzUsuńNie złe zużycie Angelo :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) dużo ciekawych produktów :)
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite :). Moje czeka na opisanie.
OdpowiedzUsuńAle duże denko:)
OdpowiedzUsuńCo do luksji nr 6 często jest duże opakowanie za ok 7zł, myslę że to przystępna cena:) Ja już miałam 2 wersje tego żelu:)niedawno miałam się skusić na kolejną ale twardo się trzymam postanowienia, że najpierw muszę zużyć te zapasy, które mam (innych) :)
Spore :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko z tego oczywiście niezastąpiony płyn micelarny BB i kapsułki vizir :)
ulala spore denko :) ja właśnie zastanawiam się nad kupnem tego płynu z biedronki bo ma być w promocji :) Pinio
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele z Luksji tego słodkiego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo- dużo fajnych zużyć :D
OdpowiedzUsuńPinio jest na mojej liście, czekam na wyjazd do biedronki
OdpowiedzUsuńSerum Swisso Logical też mnie piekło. I do tego śmierdziało alkoholem strasznie ;/ Czekam na recenzję mikrodermabrazji :)
OdpowiedzUsuńmiałam kilka produktów z Twojego denka m.in. Płyn micelarny z Biedronki, Pinio szampon i płyn 2 w 1 dla dzieci, ale w innej wersji zapachowej. Teraz Bartkowi kupiłam o zapachu malinowym. Miałam również żel pod prysznic z Luksji o którym niedawno pisałam u siebie na blogu
OdpowiedzUsuńMiałam micela i krem do stóp.
OdpowiedzUsuńPozycję 10 miałam i ten peeling Bielendy w saszetce uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńspore denko :):)
OdpowiedzUsuńuwielbiam płyn be beauty, choć teraz porzuciłam go dla garniera, który jest jeszcze lepszy, rexona się u mnie nie sprawdza, avonowe kremy do stóp lubię i dobrze się spisują, ale ta wersja rzeczywiście im nie wyszła:/
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś ;)
OdpowiedzUsuńszaleństwo :)
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie sprawić sobie Rexonę bo to już kolejne denko w którym blogerka jest z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować szampon i płyn do kąpieli Pinio :)
OdpowiedzUsuńOprócz micela z Biedronki nie miałam niestety nic a nim się nie polubiłam niestety :/ Ale Twoje denko jest pokaźne :)
OdpowiedzUsuńjeju jak ja bym chciała chociaż raz mieć takie denko:D
OdpowiedzUsuńja używałam chyba wszystkich dostępnych produktów z firmy atoperal :) z każdego zawsze byłam zadowlona :)
OdpowiedzUsuńDużo tego ;) miałam tylko micelarny z biedronki
OdpowiedzUsuńładniee:)
OdpowiedzUsuńZ całego denka znam tylko krem micelarny. Zachwyty nad nim są jak najbardziej na miejscu.
OdpowiedzUsuńNie wiem, kiedy Wy to wszystko zużywacie... Ja zbierając wszystkie opakowania cały miesiąc z pewnością nie opracowałabym aż takiego pokaźnego denka... Bardzo lubię zapachy Lukcji, są przesłodkie! Peeling z Bielendy też kocham! I kilka innych produktów bardzo lubię, np. te biedronkowe płyny do kąpieli - czekoladowy i truskawkowy.
OdpowiedzUsuńWow. Niezłe dno (bo w denku tak jakoś mało produktów się kojarzy ;) ). Znam i kocham "Pinio", lubię płyn micelarny Be Beauty, a Head & Schoulders niestety u mnie się nie sprawdza. Wielu produktów nie znam, ale tym lepiej, bo poznając Twoje zdanie mogę ocenić, czy warto po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuń