Jak schudnąć 25 kg lekko, łatwo i przyjemnie
Marzeniem chyba każdej kobiety jest szczupłe, zgrabne i jędrne ciało. Jak to osiągnąć kiedy kolejna dieta i ćwiczenia nie przynoszą oczekiwanego rezultatu? Według Autorki, która zrzuciła 25 kg, szczęście w osiąganiu celu sprzyja ludziom pogodnym. To dzięki pozytywnemu myśleniu osiągnęła to, czego naprawdę chciała. Wiadomo nie od dziś, że optymistyczne nastawienie do otaczającego świata potrafi czynić cuda, także z wyglądem i ciałem. Książka opisuje osobiste doświadczenia Autorki i jej metody utraty wagi. Pokazuje jak leczyć przyczyny, a nie tylko objawy. Zapoznanie się z proponowanymi przez nią ćwiczeniami uświadomią Ci jak krok po kroku w miarę wzrostu Twojej świadomości i akceptacji siebie następuje spadek Twojej wagi. Chudnij z przyjemnością i ciesz się życiem.
Autor: Aneta Śladowska
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Cena internetowa: 24,80 zł
Rok wydania: 2014
Format: 14,5 x 20,5 cm
Ilość stron: 232
Oprawa: miękka
Tak mało jest na świecie osób, które w pełni zadowolonych jest ze swojej wagi i kształtów. Osobiście sama zmagam się ze zbędnymi kilogramami. Nie raz przechodziłam na diety, ćwiczyłam lecz nie miałam w sobie tak wielkiego zaparcia by wdrożyć te zasady na stałe. Po jakimś czasie znowu jadłam kilogramy ciastek i wcinałam chipsy podczas oglądania filmu. Odkąd zaczęłam pracę moja waga nieco zmalała ale wpływ na to miała zmiana środowiska, więcej ruchu i mniejsze posiłki...bo ile można zjeść podczas 15-minutowej przerwy. Chciałabym jednak zrzucić jeszcze z 5 kg dlatego z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Książka nie zawiera serii dietetycznych przepisów na śniadanie, obiad czy kolację. Autorka sugeruje na początku akceptację samego siebie. Wg Pani Anety osiągnięcie pożądanej wagi zależy od naszego poziomu szczęścia. Im bardziej jesteśmy zadowoleni, tym szybciej chudniemy. Wszystkie przykłady oparte są na faktach z życia pisarki.
Książka napisana jest średniej wielkości czcionką. Jest przejrzysta, fajnie i szybko się ją czyta. Zabrakło mi jedynie obrazków. Lubię gdy od czasu do czasu pojawi się jakiś rysunek. Polecam wszystkim, którzy chcieliby schudnąć. Ja niektóre rady wdrożyłam w swoje życie i z niecierpliwością czekam na rezultaty.

Ciekawe czy to takie proste :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńfajnie się ją czyta :)
UsuńMi pewnie by tak książka nie pomogła, sama muszę się nastawić :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie ta książka pomaga się nastawić :P
UsuńW takie cuda to ja nie wierzę.
OdpowiedzUsuńale to nie cud, to samozaparcie i trochę silnej woli :P
UsuńCiekawy tytuł:)
OdpowiedzUsuńksiążka również :P
Usuńna szczescie faze chudniecia mam za soba teraz faza modelowania a modeluje juz 3 rok i cos ciezko idzie :(
OdpowiedzUsuńjuż Ci zazdroszczę :P
UsuńTo coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa cały czas coś chudnę i modeluję :) Także zmieniłam swoje nastawienie na odchudzanie, mimo wszystko chcę być piękna teraz dla samej siebie a nie być piękna kiedy już będę chuda tak jak myślałam kiedyś :) Musi być ciekawa ta książka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie!
ja zauważyłam jeden fakt, jak nie myślę o odchudzaniu to chudnę a jak chce schudnąć to za nic nie mogę zrzucić nawet 1 grama :P
UsuńJa to bym przytyć chciała :)
OdpowiedzUsuńksiążka nie jest droga więc warto się skusić :]
Usuńa bo Ty rzeczywiscie masz z czego ! :)
OdpowiedzUsuńa no mam :P
UsuńBardzo ciekawa książka :) nastawienie faktycznie dużo daje :)
OdpowiedzUsuńjeszcze samozaparcie by się przydało :D
UsuńZ chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za tą książką.
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńdziękuję Agatko :)
UsuńKsiążka wygląda na ciekawą :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńksiążka fajna, ale gdyby mój tak usłyszał, że przymierzam się do schudnięcia o kilkanaście kg to chyba by mi powiedział, że zwariowałam
OdpowiedzUsuńno tak Tobie nie trzeba :P
UsuńOoo mi by się przydała :D hehe
OdpowiedzUsuń;p
UsuńZ tym optymizmem ciekawe podejscie do sprawy :) 3mam kciuki za rezultaty :)
OdpowiedzUsuńbiorę się za siebie od nowego roku :D
UsuńTeż czekam na książki od nich ;) z nim współpracuje ;) tylko całkiem inna tematyka ;) wydaje się ciekawą książką ;) naszczacie jestem w normie ;) ( 24 lata 164 cm waga między 49 - 52 ) taka ruchoma :) ale myślę że warto mieć taką książkę pod ręką tak razie W :) Nigdy nic nie wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńja też nadwagi nie mam, mieszczę się w normie ale jestem kobietą i zawsze te 1-2 kg mniej by się przydało :D
UsuńOptymizm :) powodzenia :)
OdpowiedzUsuńoj tak :D
Usuńo losie, jak ja sobie w ciąży obiecywałam "urodzę i płyta z Chodakowską bedzie zdarta, a ja szczupła i piekna". Po ciąży "no, poćwiczyłabym ale w dzień nie mam czasu a wieczorem padam na twarz. Zacznę od poniedziałku! nie ma zmiłuj!!!" Poniedziałków minęło już wiele, a ja dalej z 10kg ciążowego bagażu:/ Wieczorami mam tyle planów na kolejny dzień i zawsze jest wśród nich "poćwiczenie". Ani razu nie zrealizowałam tego punktu. eh... żadna książka mi nie pomoże...:(
OdpowiedzUsuńto tak jak i ja, do pełnego powrotu sylwetki sprzed ciąży brakuje mi 5 kg i chyba nigdy ich nie zrzucę :/
UsuńRównież powinnam schudnąć co nieco. Przez to, że pracę kończę dość późno to kolację wcinam max godzinę, dwie przed snem. A to nie jest dobre dla wagi...
OdpowiedzUsuńMyślę, że bez samozaparcia i wytrwałości - nie da się ot tak, schudnąć.
ja to jem 2 razy dziennie, w przerwie w pracy i po przyjeździe do domu, to też nie jest zdrowe ale takie życie ;/
UsuńJa zamiast tego typu ksiązek wolę jednak czytać prawdziwe historie osób, którym się udało schudnąć :)
OdpowiedzUsuńto jest prawdziwa historia :)
UsuńPo Twoim poscie zainteresowalam sie ta ksiazka i sprezentowalam sobie e-booka:) Juz kiedys schudlam 20kg i wiem, ze do tego potrzeba przestawienia w psychice ktorego obecnie potrzebuje:) Od jutra biore sie za czytanie:D
OdpowiedzUsuńsuper, daj znać jak Ci idzie zrzucanie kg :)
UsuńMi schudnąć pomogło http://acetomale.pl/. Mam dietę, trochę ruchu ale i tak waga w pewnym momencie się zatrzymała. Teraz mój metabolizm tak przyspieszył, że schudłam o 2 kg więcje niż na samej diecie ;) uwielbiam ten suplement ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za info, chętnie zajrzę :]
UsuńA ja siebie kocham i akceptuję, i wciąż ważę o te kilka kilogramów za dużo. ;D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :)
UsuńWedług mnie aby podnieść efektywność diety tym samym samym podwajając jej efekty należy zainwestować w suplement diety. Od siebie mogę dodać ten oto link http://bit.ly/SzybkoSchudnij znajdziesz tam suplement, który pomógł mi w zgubieniu zbędnych kilogramów skutecznie spalając tkankę tłuszczową i pomagając usunąć szkodliwe toksyny z organizmu. Oparty jest na naturalnym wyciągu z pestek Irvingia Gabonensis. Trzymam za Ciebie kciuki ;) Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńja nie wierzę w suplementy, jeśli sami się za siebie nie weźmiemy to nic nam nie pomoże
Usuń