Body scrub z Zieloną Herbatą, Ginseng i Ginkgo Biloba BingoSpa
Na po początek tygodnia przygotowałam dla Was recenzję peelingu do ciała od BingoSpa. Czy peeling okazał się peelingiem? Czy w ogóle można go tak nazwać? I jak się sprawdził. Na wszystkie za chwilę poznacie odpowiedź. Zapraszam również na koniec posta, mam dla Was miłą niespodziankę ;)
Zacznę od tego, że bardzo lubię peelingi do ciała, fajnie wygładzają skórę i mogę cieszyć się jej miękkością i gładkości przez dłuży czas. W związku z tym, że BingoSpa ma dobre produkty do kąpieli skusiłam się na to pudełeczko.
Cena: 18,50/ 550 g
Cena jak na takie opakowanie, przystępna. Lubię zapach zielonej herbaty, tych dwóch pozostałych nie znam. Zapach można porównać do mydła, płynu do płukania, zielona herbata jest nie wyczuwalna. Bardzo fajne jest to, że scrub ma grube ziarna ale było lepiej gdyby były połączone chociażby żelem. Gdy tylko weźmiemy je w dłoń i chcemy wetrzeć w ciało, wszystkie drobinki spadają do wanny. Za żadne skarby nie da się nimi zetrzeć martwego naskórka. Peeling bardziej przypomina mi sól do kąpieli ;p Postanowiłam wziąć kąpiel i używałam peelingu na leżąco, osiągnęłam sukces ;) Udało mi się zedrzeć chociaż troszkę martwego naskórka. Muszę przyznać, że produkt ma swoje plus, skóra po jego użyciu jest miękka i gładka. Jednak ze względu na jakiego postać raczej się na niego nie skuszę.

Na koniec mam dla Was ciekawą ofertę od Manufaktury Aptecznej, która kontynuuje przedświąteczną promocję (kody rabatowe na zakup olejku arganowego). Informację jak zrealizować kod znajdziecie w linku poniżej. Dla przypomnienia moja opinia o produkcie[RECENZJA OLEJKU ARGANOWEGO].
KOD RABATOWY: zafrikooo
I to bardzo przypomina sól:) nie miałam go nigdy
OdpowiedzUsuńniedługo sprawdzę czy można używać go jako sól :D
Usuńoj chyba nie polubilibyśmy się :) bardzo przypomina sól :)
OdpowiedzUsuńpeelingiem na pewno też nie jest :P
UsuńJa dawno temu miałam coś podobnego i też był problem, ale mieszałam z żelem pod prysznic i nakłądałam na bardzo szorstką gąbkę i dawałam radę :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, dzięki za info ;)
Usuńteż myślałam, że to sól :P
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBardzo fajnie wygląda, i ja również jak powyższe użytkowniczki myślałam, że to sól. :D Niestety nie moje zapachy. :(
OdpowiedzUsuńniestety ;)
Usuńuwielbiam wszelkiego rodzaju scruby, tego akurat nie probowalam
OdpowiedzUsuńraczej nie polecam :/
UsuńOstatnio sporo czytałam o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńii?
Usuńpeeling w formie soli??
OdpowiedzUsuńno tak jakoś :D
UsuńNo właśnie jak sól, grrr... jak tym się zdzierać? Pewnie też by mi wpadała do wanny :(
OdpowiedzUsuńkoleżanka już mi podsunęła pomysł, żeby mieszać to z żele ;P
UsuńMam peeling z BingoSpa. Ciężko się go aplikuje ale nawet fajnie działa
OdpowiedzUsuńsą lepsze ;p
Usuńmyślałam że to sól
OdpowiedzUsuńwygląd myli :P
UsuńJa raczej nie używałabym go :)
OdpowiedzUsuńznajdę na niego sposób i zużyję ;)
UsuńPeelingu od BingoSpa jeszcze nie miałam, ale ten przypomina faktycznie grubą sól :]
OdpowiedzUsuńdaje fajny efekt tylko jak go rozprowadzić? :D
UsuńSUPER POST!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten scrub :)
OdpowiedzUsuńpod względem działania tak ;)
UsuńJeszcze takiego nie widziałam :) faktycznie jak sól do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńja też widzę po raz pierwszy taki produkt ;P
Usuńu mnie też peeling w nowym poscie , tego jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńchętnie zajrzę ;)
UsuńZdecydowanie jak sol wyglada ;D
OdpowiedzUsuńwygląd w tym przypadku myli :p
UsuńTeż myślałam że to sól, a tu taka niespodzianka
OdpowiedzUsuń;)
Usuńojj w takiej postaci juz widze ile mis ie marnuje xDD
OdpowiedzUsuńbardzo dużo ;/
UsuńRaczej mało wydajny w formie takich kryształków. Ile tego się musi namarnować, zanim coś się nim zdziała. Zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńno tak, będę próbowała łączy je z żelem ;)
UsuńLubię produkty Bingo Spa ;)
OdpowiedzUsuńCo do problemów ze stemplami - może to nie wina płytki, tylko stempla? (ja miałam z tym problem, póki nie kupiłam dobrego). Prześlij mi na maila zdjęcie swojego zestawu - stempla, zdrapki, lakieru którego używasz a może uda mi się coś pomóc ;)
cały zestaw kupiłam w Naturze.
UsuńJestem zdziwiona, że to peeling bo wygląda jak sól do kąpieli i nie mam pojęcia jakbym miała się peelingować :D
OdpowiedzUsuńja też za bardzo nie wiem :D
UsuńW pierwszej chwili pomyslalam, ze to cukier trzcinowy... Jak dla mnie to nie jest prawdziwy peeling :/
OdpowiedzUsuńciekawe skojarzenie :P
UsuńTeż zdecydowanie wolę, gdy drobinki ścierające połączone są za pomocą jakiegoś żelu i też kojarzy mi się ten peeling z solą do kąpieli. ;)
OdpowiedzUsuńod dziś będę łączyła te drobinki z żelem i zobaczę co z tego wyjdzie ;D
Usuńciekawą ma " konsystencję" hmm może wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńnie polecam :P
Usuń