Sadza Soap

Hej,

dawno mnie tu nie było. Z resztą odwiedzenia mojego bloga spadło na drugi plan... Przyznam się bez bicia, że najzwyczajniej mi się nie chce, nie mam weny, pomysłów na posty. Nawet pokazanie moich nowych przesyłek wydaje mi się nudne... Myślałam już o porzuceniu blogowania ale jak sami widzicie nie potrafię i po 8 dniach ponownie skrobię dla Was pościk... Został jeszcze tydzień wakacji... Pogoda zapowiada się całkiem przyjemna więc ludziska nie siedźcie przed komputerami tylko plecak na plecy i w drogę, korzystajcie póki możecie :) 



Dzisiaj recenzja produktu, które właśnie skończyłam używać. Mydło Sadza Soap to mydło glicerynowe z węglem aktywnym. Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem KLIKNIJ TUTAJ!

Mydełko zapakowane jest w plastikowe opakowanie, porządnie oklejone taśmą. Na pudełeczku znajdziemy takie informacje jak skład, dane do strony internetowej, datę ważności, numer telefonu itd.


Mydło przypomina malutka bryłkę węgla, która wydaje się gliniasta ale taka nie jest. Kolor czarny. Bezzapachu. 

Na początku bałam się że produkt może zabarwić moje dłonie, ubranie na czarno. Wbrew moim obawom mydełko nie wytwarza czarnego koloru. Wystarczy raz potrzeć dłoni i mamy bardzo ale to bardzo dużą ilość piany, która jest BIAŁA :) Mydełko myje super, doskonale oczyszcza, łagodzi podrażnienia a nawet swędzenia po ukąszeniu owadów. Rozjaśnia skórę nadając jej zdrowy wygląd. Uelastycznia, nawilża i regeneruje naskórek. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Spisał się w 100%. Myślę, że takie mydło będzie idealnym prezentem dla mamy, babci, cioci, córki a nawet dla męża czy brata. Niech faceci też dbają o siebie :) Cena: 25 zł. 


Sadza Soap




28 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę produkt na oczy

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląd może zadziwić i przerazić, jednak nie on się liczy, a działanie! :)
    Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawy produkt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie wygląda ;) Już sobie wyobrażam jak oryginalnie musi wyglądać np w mydelniczce :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super produkt, lubię nietypowe kosmetyki :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zadziwiający produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę po raz pierwszy, ale takie 'dziwne' produkty to ja lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego na pewno byłabyś zadowolona :)

      Usuń
  7. Też mam i jestem bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwszy raz widzę taki pordukt!
    buziaki
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już gdzieś czytałam o tym mydełku, bardzo mnie zaintrygowało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy24/8/15

    Chcę!
    Opakowanie też ma fajne - podobają mi się te napisy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jakie świetne mydełko:D buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  12. To było zajefajne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. to mydło ma tyle właściwości a mi się tak bardzo nie podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana, zadne mysli o porzucaniu bloga - choc znam to, po remoncie mialam podobnie i pisanie wydawalo mi sie nijakie, nudne, itd., a i jakby wena zanikla ;) Absolutnie w kazdym razie nawet o tym nie mysl, bo dupsko spiore :P!!! Powolutku tu do nas wracaj :***!
    Myjadelka nie znalam wczesniej, ale wydaje sie byc ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak to będzie, tęsknie trochę za Wami jak mnie tu długo nie ma :)

      Usuń
  15. Mam mydełko i je bardzo lubię ;)
    Kochana nie porzucaj bloga ...wakacje się skończą to wróć do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale bajeranckie mydło! Chcę taki węgielek, koniecznie muszę się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę :]

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz takie widzę, bardzo mi się podoba już z samego wyglądu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger