Garnier_Neo dry-mist

Hej,

jak Wam minął długi weekend? Co robiliście? Wyjeżdżaliście gdzieś? Ja tym razem odpuściłam i wolne dni spędziłam w gronie znajomych w pobliżu domu a w piątek byłam w pracy :) Wcale nie żałuję, było miło i wesoło. Pogoda dopisała moja skóra złapała kilka słonecznych promyków :)

Dzisiaj recenzja produktu, który każdy, bez wyjątku powinien latem stosować. Antyperspiranty, zabezpieczają nas przed potem a jeśli nie to chociaż w niewielkim stopniu niwelują brzydki zapach. Garniera dostałam do przetestowania od ofemini.

Markę swojego czasu bardzo lubiłam i w sumie nie mam do niej zastrzeżeń. Zawsze w jakimś stopniu chroniła mnie przed potem i sprawiała, że ładnie pachniałam. Tym razem nie było inaczej. Antyperspirant ładnie pachnie i chroni przed potem, może nie 24h ale co najmniej 6. Bardzo ładnie pachnie. Nie uczula, nie podrażnia. Ma postać suchego proszku. Nie roluje się, nie osypuje. Innowacją jest aplikator, nigdzie jeszcze nie spotykany w formie kółeczka z otworkami, przez które leci proszek. Jest to może ciekawy pomysł ale jak dla mnie nie ma to większego znaczenia. Toaletę skraca o kilka sekund. Cena ok 14 zł, jak dla mnie zbyt wysoka o połowę. Dostępny w Rossmanie.