Kosmetycznie
Hej,
piątek 13 :) Uwielbiam takie dni, wiele osób wierzy w przesądy a ja nie :) Dla mnie jest to dzień jak co dzień a co ma się wydarzyć to i tak się wydarzy. Na początek weekendu przygotowałam dla Was recenzję produktów Lula, które otrzymałam od Stella Pack S.A.
Świetnie sprawdzają się podczas podróży. Nie musimy brać ze sobą płynu do demakijażu, płatków, toników. Chusteczki radzą sobie z podkładem i tuszem. Do zmycia makeupu wystarczy jedna chusteczka (mój makijaż jest bardzo delikatny). Mają ładny na zapach nagietka. Cena: 2,39 zł za 20 sztuk.
Kolejny produkt, który przydaje się podczas podróży ale i nie tylko. Równie dobrze możemy używać ich np. w pracy. Są bardzo miękkie i delikatne. Zapach rumianku, odświeża na długi okres. Nie zawierają alkoholu, glikoli i parabenów. Cena: 2,39 zł za 20 sztuk.
Najważniejszym elementem dla mnie w patyczkach jest to, że bawełna nie ściągała się z patyczka. Niestety znam tylko jedną firmę, która robi to dobrze. Pozostałe marki to buble. Dzisiaj do moich ulubieńców dołączam Lulę. Solidnie wykonane, podczas użytkowania wszystko jest na swoim miejscu. W przypadku tego produktu zawartość aloesu nie ma dla mnie znaczenia. Cena: 1,61 zł za 200 sztuk.
W płatkach kosmetycznych cenię sobie fakt nierozwarstwiania się. Lula pod tym względem wypada bardzo dobrze. Płatek jest cienki ale dobrze chłonie płyn i poprawnie zmywa makijaż. Cena: 2,22 zł za 120 szt.
Przyznam szczerze, że pierwszy raz miałam przyjemność testować takie patyczki. Mają dwie różne strony do precyzyjnego wykończenia makijażu i do demakijażu. Świetnie się spisują podczas korekty makeupu. Duży plus. Z pewnością to nie będzie moje pierwsze i ostatnie opakowanie. Cena: 1,53 zł za 1,53 szt.
Produkty firmy Stella Pack możecie kupić w:
Eurocash Dystrybucja (Stella i Lula), Cash & Carry (Stella i Lula),
Market Detal (Stella, Lula same gąbki kąpielowe), Kaufland (Stella),
Netto (Stella), Rossmann (Stella), Groszek i Eurosklep (Stella) Leclerc
(Stella, Lula), Auchan (Lula – chusteczki odświeżające), Selgros
(Stella, Lula), Żabka (Stella).
Chusteczek do demakijażu używam tylko zaraz po pomalowaniu się. Ścieram wszystko co zostało mi na rękach :)
OdpowiedzUsuńhaha a już myślałam, że buzię wycierasz :P
UsuńLubię firmę Lula :) Może temu, że moja psinka się tak nazywa :D
OdpowiedzUsuńhehe fajne imię dla psa :)
UsuńBardzo przydatne rzeczy dostałaś od Luli ;) uwielbiam poprawiać makijaż tymi "specjalnymi" patyczkami
OdpowiedzUsuńPatyczki są genialne :)
UsuńTeż jeszcze takich patyczków nie miałam, muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo często kupuje produkty tej marki)
OdpowiedzUsuńJesteś z nich zadowolona :)
UsuńChusteczki do demakijażu bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja też :) zawsze są w mojej torebce :)
Usuńbardzo przydatne produkty, ważne w każdej łazience ;)
OdpowiedzUsuńNiezastąpione ;)
UsuńSuper patyczki :) taki kształt pierwszy raz widzę :D
OdpowiedzUsuńSą dużo lepsze od tych standardowych :)
UsuńPrzydatne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDo codziennego użytku :)
Usuńwszytsko bardzo prkatyczne :)
OdpowiedzUsuńUżywane na codzień ;)
UsuńJakie niskie ceny. Fajne te podwójne patyczki, nie widziałam jeszcze takich.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńChyba zjadło mój komentarz :)
OdpowiedzUsuńTak, teraz widzę, że ten pierwszy zjadło, a pisałam, że dobrze, że mi przypomniałaś o chusteczkach do demakijażu, bo właśnie potrzebuję je kupić ;)
OdpowiedzUsuńhehe :) polecam Lulę ;)
Usuń