NIVEA - Lip Butter, masełko do ust.

Hej,

na dworze trzymają ostre mrozy ale ja się zimy nie boję i spędzam ją bardzo aktywnie. Ostatnio byłam na nartach oraz na kuligu. Mam nadzieję, że mrozik jeszcze trochę potrzyma bo właśnie taka pogoda jak teraz powinna być całą zimę.

Zimą szczególnie dbamy o naszą twarz i usta. Tym razem przychodzę do Was z recenzją masełka do ust NIVEA. Pierwszy mój wybór padł na wanilię i makadamię.


Zacznę od opakowania, które wielu osobom może wydawać się niehigieniczne. Powiem Wam szczerze, że też jestem tego zdania. Ciągłe grzebanie palcem w kosmetykach mnie zniechęca a ciągłe używanie patyczka bądź pędzelka może sprawiać kłopot. Otwieranie, dość proste, wystarczy podważyć palcem. Nie ma też obaw, że produkt otworzy się sam w torebce.


Zapach - masełko pachnie super, po aplikacji na ustach zapach czujemy cały czas. W przypadku wanilii i makadamii jest bardzo słodziutki. Konsystencja - nie zamarzł nawet w te największe mrozy. Bez większego problemu można było je użytkować. Na koniec chyba najważniejsza kwestia nawilżania. Bez szału. Jeśli usta są lekko przesuszone masełko nawilży je ale w przypadku bardzo wysuszonych ust ze skórkami niestety nie. Czułam lekką ulgę ale nawet po kilku warstwach usta nie były tak nawilżone jakbym tego chciała. Może zaobserwowałabym lepszy stan gdybym takiego masełka używała regularnie ale niestety tak nie umiem.


Na produkt skusiłam się ze względu na dobre opinie w sieci. Myślę, że produkt posłuży mi jeszcze kolejną zimę bo jest wydajne i po miesiącu użytkowania, nie wiele ubyło. Produkt kupimy w drogeriach takich jak: Rossman, Natura za ceną ok 12 zł lub w promocji za ok 7 zł.

53 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja się tak średnio polubiłam ale fajnie, że komuś one pasują :)

      Usuń
  2. mam malinowe masełko i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się chyba nie skuszę na malinowe :P

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pachnie waniliowo i baaaardzo słodko ;)

      Usuń
  4. Masełka są niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie produkty, choć nie przepadam za aplikacją palcami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam problem z aplikacją.. żeby ono działało trzeba dokładać.. a wiadomo, CO jest na naszych rekach kiedy jesteśmy poza domem. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie. Dlatego chyba zakończę przygodę z takimi masełkami na tym opakowaniu :)

      Usuń
  7. Lubię takie masełka, ale jedynie do stosowania w domu ze względu na higienę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ehhh, zapach pewnie obłędny

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jakoś kosmetyki tej marki nie przekonują ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam wersję karmelową :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mam wazelinę jagodową z NIvEA i jestem zadowolona ;) masełka jeszcze nie znam ale lubie takie produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam okazji stosować tego masełka, ale ogólnie lubię tą markę

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam wersję kokosową i mam podobne zdanie o nim jeśli chodzi o działanie i opakowanie, o wiele fajniej sprawdzają się pomadki w sztyfcie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Och jak ja kocham te masełka! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam za bardzo masełek przez problematyczną aplikacje, poza domem właściwe u mnie nie wchodzą one w grę. Ale te z nivea już od jakiegoś czasu mnie kuszą, może się kiedyś przełamię :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam, kupiłam jakiś czas temu, ale nie używam, nie mogę przekonać się do takiej formy opakowania :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest ale do stosowania w domu jak najbardziej polecam :)

      Usuń
  17. Nie przepadam za sposobem aplikacja tego typu produktów do pielęgnacji ust. Jakieś masełko Nivea mam w zapasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie. Słyszałam wiele dobrych opinii więc chciałam wypróbować :)

      Usuń
  18. Nigdy nie stosowałam masełka.

    OdpowiedzUsuń
  19. mają bardzo fajne zapaszki i świetnie nawilżają :)
    pozdrawiam, tysiatestuje.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z nawilżaniem to tak średnio :/

      Usuń
  20. Bardzo lubię masełka do ust, ale tego akurat nie miałam :) A zapach kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam to masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam wersję kokosową i u mnie się kompletnie nie sprawdziło :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam to masełko w wersji malinowej i było bardzo fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam zapachy tych masełek :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam żadnego z tych maselek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz masełka w takiej postaci to polecam :)

      Usuń
  26. Mam to masełko w kokosowej wersji i bardzo je lubię. Sam zapach zachęca mnie do regularnego użytkowania, a to już coś :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger