Maska błotna do twarzy z zieloną glinką_BingoSpa
Maska błotna do twarzy to kolejny produkt, który otrzymałam do
przetestowania od BingoSpa. Wybrałam ją dlatego, że zielona glinka
działa świetnie na moją buzię, łagodzi stany zapalne i wysusza
niedoskonałości. Błoto nie brzmiało ciekawie ale nigdy nie miałam takiej
maski więc byłam jej bardzo ciekawa.
Należy zacząć od opakowania, które nie przypomina zwykłego słoiczka z
takim produktem. Tym razem jest to plastikowa buteleczka z pompką. Na
początku myślałam, że jest to nie trafiony pomysł. Z reguły maski są
gęste i jakim cudem miałby przejść przez niewielki otwór. Myliłam się.
Maseczka wychodziła cienkim strumieniem, dzięki czemu mogłam kontrolować
jej ilość w 100%. Zapach mało przyjemny, błotny. Konsystencja typowa
dla maski. Kolor jasnobrązowy, szary.
SKŁAD:
(od lewej)
woda,
wyciąg z osadów morskich, wyciąg z mułu morskiego, emolient, emulgator,
emolient, glinka zielona, kwas cytrynowy, chemiczny składnik
konserwujący, 3 ostatnie to konserwanty.
Dwa słowa podsumowania. Nie zawsze jest tak, że jak im krótszy spis składników kosmetyków, tym lepszy.
Przetestowała
i stwierdzam, że maskę bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, czasami
czułam lekkie pieczenie ale sprawka zawartego alkoholu, które z czasem
ustępowało. Po umyciu buzi, moja twarz była zmatowiona, miękka i gładka i
elastyczna. Wszelkie większe krostki przygasły a mniejsze zostały
wysuszone. Co do zaskórników to nie zauważyłam większej zmiany. Nie
uczuliła, nie podrażniła. Brak skutków ubocznych.
Dość przyjemna maseczka :)
OdpowiedzUsuńLubię ją :)
Usuńpieczenie zawsze mnie martwi ale dobrze, że się sprawdziła. już dawno nie miałam kosmetyków z Bingo Spa
OdpowiedzUsuńMnie też ale tu jest dosłownie chwilowe ;)
Usuńnie znam jej :( ale błotko u mnie się sprawdza :D
OdpowiedzUsuńU mnie też ;) Uwielbiam błoto :)
UsuńNA ten moment nie dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się ;)
Usuńznam markę i testowałam ich produkty, ale tej maski nie miałam okazji.
OdpowiedzUsuńSandicious
Jest całkiem fajna :)
UsuńZ BingoSpa lubię sole do kąpieli. Kosmetyków mało próbowałam.
OdpowiedzUsuńJa wolę prysznic i nie używam soli :P
Usuńskład mocno zniechęca
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć kosmetyki z idealnym składem :)
UsuńNigdy nie miałam nic z glinką, ale kusi mnie coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować, glinki są świetne :)
UsuńWydaje się być poprawna :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie miałam jej, maseczki błotne zdecydowanie wolę te w proszku :)
OdpowiedzUsuńtej nie trzeba mieszać :P
UsuńMiałam raz maskę z tej firmy, ale cynkową.
OdpowiedzUsuńMam też cynkową :)
UsuńBłotka? A nie lepiej nałożyć błoto na twarz? XD Wiem, słaby żart.
OdpowiedzUsuńJak nie dla zaskórników to odpuszczam.
Ciągle szukam czegoś dobrego na zaskórniki :)
UsuńChętnie bym wypróbowała. Opakowanie z pompką mi się podoba, bardzo wygodne. A zapachy takich błotnych specyfików bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńTo coś dla Ciebie :)
UsuńRzeczywiście również nie dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńLubię błotko na buzi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiej maseczki. Może się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCiekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
Usuń