INTELLIGENT SKIN THERAPY GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCA - DOTLENIAJĄCA MASKA Z AKTYWNYM TLENEM
Maski w postaci tkaniny, nasączonej serum o silnym stężeniu substancji aktywnych, należą do jednych z moich ulubionych. Producent gwarantuje widoczny efekt już po pierwszym zastosowaniu. A jak było tym razem?
Jak wskazuje samo opakowanie, maska występuje w postaci tkaniny, którą nakładamy na twarz. Wielkość płatu jest zazwyczaj większa, wiadomo każdy z nas ma inny rozmiar buzi. U mnie zazwyczaj jest tak, że są one delikatnie za duże. Jednak umiem sobie z tym radzić. Najważniejsze to aby dopasować oczy i usta.
Maski tkaninowe lubię za prostotę w użytkowaniu. Wyjmujemy z woreczka, nakładamy na buzię, po upłynięciu 30 minut ściągamy. Tyle. Płat dobrze przylega do buzi, nie osuwa się. Po nałożeniu czuć ogromny chłód, odprężenie i ukojenie. Jeśli chodzi o uczucia zimna, to produkt świetnie sprawdzi się latem, po opalonej buzi słońcem. Z pewnością ją ukoi. Zimą natomiast może ją nawilżyć, zregenerować,wygładzić i odświeżyć. Maska wyrównuje koloryt i dużym stopniu poprawia wygląd twarzy (widać to na poniższych zdjęciach). Zmniejsza przebarwienie, zaczerwienienia i zmiany skórne. Ja jestem bardzo zadowolona, na jednorazowy zabieg OK ale jeśli miałabym ją stosować regularnie, czyli 2-3 razy w tygodniu, to zdecydowanie byłoby to dla mnie za drogo. Jednak od czasu do czas warto pokusić się na coś, co naprawdę działa :) Cena promocyjna: 9.90 zł, cena regularna: 15,00 zł.
Ja średnio przepadam za maskami w płacie. Najgorszy jest dla mnie moment pierwszego zetknięcia materiału z twarzą :)
OdpowiedzUsuńtrochę zimno :D
UsuńNa lato tak.. ale teraz brrr, nie lubię w zimie masek w płachcie.
OdpowiedzUsuńJa musiałam szybko poreperować moją skórę a te maski dają radę :)
UsuńUwielbiam maski w płachcie.
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
UsuńNie należę do grona osób lubiących maski w płachcie, ale czasami po nie sięgam,
OdpowiedzUsuńDlaczego? :)
UsuńLubię takie maski, ale są jednak drogie jak na jedno użycie.
OdpowiedzUsuńTroszkę kosztują ale warto sobie od czasu do czasu pozwolić na taki luksus :)
UsuńUwielbiam maseczki w płachcie, ale to prawda- te fajne troszkę kosztują c:
OdpowiedzUsuńblog @mavselina-k | instagram @mavselina | youtube @mavselina
COś za coś :P
UsuńMiałam kiedyś innej firmy z aktywnym tlenem i polubiłam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńTej maski jeszcze nie znam, ale to zapewne wina faktu, że dopiero wchodzę w świat masek w płachcie, tak naprawdę :)
OdpowiedzUsuńPolecam kupić i wypróbować :)
UsuńTakich nigdy nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńSuper
Zapraszam do siebie,
Miłego wieczoru, xx Bambi
Polecam :)
UsuńNie miałam jeszcze takiej maski... wszystko przede mną!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Zachęcam do zakupu :)
UsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńDziała :) a to najważniejsze ;)
UsuńNAwilżenie to podstawa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham maski w płachcie i jeśli nie nakładam Glamglow to na pewno robię płachtę. I tak codziennie ;)
OdpowiedzUsuńCodziennie? Mnie nie stać na taki luksus :P
UsuńJa ogólnie masek w płachcie omijam jak mogę, ale inne lubię robić tylko brakuje mi na to czasu.. :c
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńLubię maski w tkaninie, super się u mnie sprawdzają A tej jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńMaski tej marki są genialne ;)
UsuńPrzypomniałaś mi, że w zapasach czekają na mnie dwie maseczki na płachcie. Nie przepadam za taką formą, ale od biedy ujdzie
OdpowiedzUsuńPrzetrzymaj je do lata :)
UsuńGreat post dear. I m following you and I hope you follow back 😊
OdpowiedzUsuńwww.deriasworld.blogspot.com
Thank U :)
UsuńLubię maski w takiej postaci :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńTylko raz takiej używałam i było to dziwne uczucie. Sięgam po standardowe raczej.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale lubię tego typu maski :)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdzają się latem ;)
UsuńNie pamiętam kiedy ostatnio miałam już taką maskę :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka jeszcze w zapasie ale chyba zostawię je na lato :D
UsuńUwielbiam tego typu maski, chociaż muszę przyznać, że już dawno ich nie stosowałam :<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
bardzo lubię maseczki w płachcie :)
OdpowiedzUsuńmaseczki w płachcie to coś co uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za maskami w płacie, szczególnie o tej porze roku, gdy zatoki dają o sobie znać.
OdpowiedzUsuńMasz rację, maski w płacie nie są dobrym pomysłem zimą :) ale ja lubię nawilżać buzię, gdy w pomieszczeniu jest suche powietrze ;P
UsuńRzeczywiście maseczki to fajna sprawa, ale ich miesięczny koszt przy regularnym stosowaniu często jest zbyt wysoki. Co innego gdyby dawały efekt natychmiastowy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Taki efekt dają, bo użyciu tych masek widać sporą różnicę :)
UsuńNie miałam jeszcze takiej maski.
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
Usuń