Peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych


Odkąd zaczęłam regularnie stosować peelingi i glinki, stan mojej cery uległ poprawie. Mocne zdzieraki stosuję raczej sporadycznie (wtedy,kiedy czuję, że nic delikatnego nie pomoże). Peelingi enzymatyczne są idealnie dobrane do mojej cienkiej skóry. Tym razem sięgnęłam po Peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych. Zapraszam na recenzję ;)



Peeling występuje w postaci białego proszku, który należy wymieszać z letnią wodą w stosunku 1:2. Czyli np. 10 g proszku + 20 ml wody. Po dokładnym rozprowadzeniu powstaje, biała gładka masa, którą należy nałożyć na twarz. Produkt trzymamy na buzi od 10 do 15 minut..U mnie po tym czasie peeling delikatnie przysechł. Nie miało to jednak, żadnego wpływu na trudność zmywania. Wszystko poszło sprawnie i gładko.


Zapach, jest obłędny. Słodki i mega przyjemny. Zdecydowanie czuć owoce tropikalne tj. np. ananas. Samo opakowanie może wydawać się mało estetyczne. Ja jednak wole prostotę i minimalizm więc mi się bardzo podoba. 


Chciałabym też dodać, że taka wersja peelingu jest moją pierwszą. Do tej pory nakładałam peeling na buzię, rozcierałam i zmywałam. W tym przypadku peeling przypomina trochę maskę ale też zdziera martwy naskórek.


Co zauważyłam po miesiącu regularnego stosowania (2-3 razy w tygodniu)? Moja buzia stała się gładka, miękka, elastyczna. Wygląda na zdrowszą, nie błyszczy się ale promienieje blaskiem. Koloryt został ujednolicony. Wypryski i inne niespodzianki pojawiają się rzadziej a nawet można powiedzieć, że wcale. Pory delikatnie się zwężyły, mam też wrażenie jakby zmniejszyła się ilość zaskórników. Kolejny produkt od e-naturalne, który pozytywnie mnie zaskoczył i wiem, że nie będzie to moje pierwsze opakowanie. Za 60 g proszku zapłacicie 25 zł. Uwierzcie - warto! :)




 
 

ZAPRASZAM DO POLUBIENIA MOICH STRON :)






46 komentarzy:

  1. Zawsze preferowałam mocne zdzieraki, ale tak peeling też jest ciekawy. Zwłaszcza, że daje efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam żadnego peelingu enzymatycznego, ale ciągle sobie obiecuję, ze po jakiś sięgnę. Ten się wydaje naprawdę ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelingi enzymatyczne są na tyle fajne, że zdzierają martwy naskórek nie podrażniając jej ;)

      Usuń
  3. Moja cera ostatnio tak wariuje że muszę sięgnąć po cięższą artylerię. Glinki i peelingi muszą wejść na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście jestem już po tym okresie wariacji ;)

      Usuń
  4. super :D Widać efekty :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Testuję go i podzielam zachwyty;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze go nie próbowałam, ale z chęcią wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem, ponieważ tradycyjne zdzieraki podrażniają mi skórę, a na nosie właśnie pojawiło się sporo suchych skórek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli tak się dzieje to zdecydowanie powinnaś przerzucić się na peelingi enzymatyczne ;)

      Usuń
  8. lubię peelingi enzymatyczne ale takie które się nakłada i praktycznie od razu spłukuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię enzymatyczne, kusi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten zapach musi być obłędny;D
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam problem z zaskórnikami, więc może by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię peelingi enzymatyczne i uważam że wcale nie jest drogie jak na taką pojemność natomiast zazwyczaj miałam już gotowe postacie pasty a nigdy nie miałam wcześniej takiego w proszku i chętnie się w niego zaopatrzył bo już mi się skończył peeling do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak i ja ale wydaje mi się, że takie do rozrabiania są lepsze :)

      Usuń
  13. Lubię peelingi enzymatyczne.. choć do tej pory miałam stycznosć tylko z gotowcami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Thanks for these interesting review. I should more often unse a peeling.
    I follow you. Could you follow back?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnio powoli się przekonuję do peelingów enzymatycznych, chociaż tak bardzo nie lubię ich zmywać :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wolę jednak gruboziarniste peelingi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go koniecznie wypróbować, jestem ogromną fanką peelingów enzymatycznych!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię peelingi enzymatyczne jeśli chodzi o twarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz to z tego będziesz bardzo zadowolona ;)

      Usuń
  19. muszę zacząć używać takich enzymatyków:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj przydałby mi się :) Jak skończą mi się zapasy to chyba zajrzę do tego sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam, mają cudowne produkty ;)

      Usuń
  21. Miałem ten peeling już kilka razy i uważam, że to produkt na 6+ :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze peelingu enzymatycznego, który samemu się rozrabia, ale wygląda bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger