Suplement diety mAG Witamina C
Hej! Właśnie rozpoczęłam swój dwutygodniowy, przymusowy urlop...To będzie ciężki czas. Nie potrafię siedzieć przez cały dzień w domu a spacery po podwórzu są dla mnie zbyt małym wysiłkiem...W planach mam umycie okien i generalne sprzątanie po raz trzeci. Jakoś trzeba przetrwać ten ciężki okres... #zostajewdomu :)
Dzisiaj recenzja suplementu diety, który otrzymałam jakiś czas temu. Witamina C raczej nie pomoże w walce z koronawirusem ale na pewno wspomoże odporność - jeśli będziemy suplementować się od wewnątrz oraz poprawi stan naszej skórze przy stosowaniu jej w formie maski.
Witaminę C zna chyba każdy z nas, najczęściej zażywana w okresie jesienno - zimowym w celu zwiększenia odporności. Jednak to nie wszystko witamina C wzmacnia kości i stawy, naczynia krwionośne, dziąsła i zęby.
Witamina C mAG zawarta jest w zwykłych kapsułach do połykania. Ci co mają z tym problem mogą rozpuścić proszek w wodzie, jednak trzeba się liczyć z tym, że proszek może podrażnić gardło i przełyk. Zawsze przy przyjmowaniu sproszkowanej witaminy popijajcie ją dodatkową czystą szklanką wody. Witamina C mAG nie zawiera stearynianu magnezu i żadnych innych substancji pomocniczych. Produkt jest bezpieczny, nie zakwasza organizmu. Nie podrażnia żołądka i nie wpływa negatywnie na pracę nerek.
SKŁADNIKI: L-askorbinian sodu, kwas L-askorbinowy, żelatyna wołowa (składnik otoczki).
W związku z tym, że wiosna coraz bliżej bardziej skupiam się na pielęgnacji włosów i skóry. Czas wyjść z otoczki zimy, puchowych kurtek i czapek, które w tym roku niezbyt nam były potrzebne ale zima, to zima...
Witamina C jest dla mojej buzi szczególnym ratunkiem. Pomaga mi zwalczyć niedoskonałości oraz poprawić jej stan. Rozjaśnia przebarwienia, odświeża naskórek, nadając jej blasku i witalności. Jedną z moich ulubionych maseczek jest banalnie prosta mikstura: pół łyżeczki wody + kapsułka witaminy E i C. Maseczkę nakładam na twarz i czekam aż się wchłonie, nie spłukuję. Na problematyczne miejsca nakładam witaminę C w połączeniu z wodą i witaminą A. Obie mieszanki świetnie działają a przy regularnym stosowaniu stan skóry w znacznym stopniu się poprawia. Witaminę C mAG kupiłam w sklepie internetowym. Cena: 62 zł/ 100 kapsułek.
Stosujecie witaminę C? Suplementujecie się od wewnątrz czy też od zewnątrz?
Ja stosuje witaminę C od wewnątrz od wielu lat. Ten produkt wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie smuci, jak wiele ludzi pisze, że nie ma co robić w domu. Jestem jedną z tych osób, które muszą w tym czasie chodzić do pracy i wiele bym dała, żeby zostać w domu i się ponudzić... naprawdę cieszcie się, że możecie być w tym czasie chociaż trochę chronieni :)
Uwierz, że po dwóch dniach siedzenia w domu i nie wychodzenia nigdzie chciałabym wyjść gdziekolwiek ;)
UsuńKiedyś łykałem, ale obecnie nie suplementuję się :)
OdpowiedzUsuńNie chcesz czy nie potrzebujesz?
UsuńJa się nie suplementuję. Staram się tego unikać.
OdpowiedzUsuńMyślisz, że to szkodzi?
UsuńJa nie odczuwam tak nudy przez ten czas bo normalnie pracuje 8h tyle ze w domu ;p troche dziwienie sie pracuje zdalnie bo pierwszy raz tak pracujemy w formie ale nie ma tragedii. Ja teraz lykam inne suplementy :)
OdpowiedzUsuńTragedii
Ja mam taką pracę, że tak pół na pół mogę pracować w domu ale też często muszę wyjść na warsztat więc wolę wziąć opiekę i się nie stresować :)
Usuńjakie?
Nie lubię suplementów i nie używam ich
OdpowiedzUsuńMi też będzie ciężko przetrzymać ten okres ,ale wierzę że dam radę i wszystko szybko wróci do normy ☺
Pozdrawiam
Lili
Oby ;)
UsuńMi też jest trudno się odnaleźć w tym co się teraz dzieje w związku z pandemią wirusa z Chin.
OdpowiedzUsuńMimo to staram się jakoś normalnie funkcjonować i liczę na to, że szybko to minie.
Jeśli chodzi o witaminę C to suplementów nie lubię.
pozdrawiam
Większość z nas cierpi ale tak naprawdę nie mamy wyboru, musimy to przeżyć....
Usuńja już od dawna zrezyggnowałam z większości suplementów ;) mam wrażenie, że od ich nadmiaru zaczęły mis zkodzić ;)
OdpowiedzUsuńCo za dużo to nie zdrowo ;)
UsuńJestem maniaczką tej witaminy. Kupuję kilogramami cytryny i kiwi. Mają ich sporo
OdpowiedzUsuńU mnie również rządzą te owoce ;)
UsuńCiężko Ci w domu? Ehh... odpal trening na youtube (są ich setki) i się zmęcz tak, że nie będziesz mogła ruszyć ręką i nogą. Jeden nie wystarczy to odpal kolejny. ;)
OdpowiedzUsuńA wit. C? Cóż.. to jest absolutna podstawa w dzisiejszych czasach. Bez niej nie ma odporności. Choć ja akurat zjadam cytrusy i paprykę, zamiast łykać tabletki.
Codziennie trenuję w domu, nawet jak chodziłam do pracy to ćwiczyłam więc nawet jeśli się zmęczę to jest to tylko chwilowe ;)
UsuńZabrzmi to głupio, ale w obecnej sytuacji, gdzie pracuję po 12 godzin dziennie fizycznie, chciałabym móc zostać w domu i nie robić nic.
OdpowiedzUsuńNie dziwie Ci się, Ci co pracują chcą mieć wolne, Ci co siedzą w domu chcą wyjść...Taka chyba nasza ludzka natura :)
UsuńU nas też #zostanwdomu. Lecz przyznam, że nie ma mowy o nudzie- po pierwsze praca zdalna, po drugie...nauka zdalna mojej pierwszoklasistki. Więc mam w sumie mniej wolnego czasu niż przed koroną. W kwestii suplementów raczej nie stosuję, chyba że takie już zlecone przez lekarza.... zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja zdalnie pracować nie mogę więc wróciłam już do pracy :) u nas nauka wygląda tak, że Pani wyśle kilka zadań i radź sobie sam...
UsuńWłaśnei w tym czasie ważne jest, by wzmacniać odporność i się nie zamartwiać wirusem, bo stres też nie pomaga:)
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
Pozdrawiam
Dokładnie ;) Pozytywne nastawienie to podstawa ;)
UsuńWitaminę C suplementuję najczęściej w okresach przeziębienia :P chociaż wiem, że warto jest ją suplementować cały rok. Ale Bardzo lubię kosmetyki z jej zawartością. Stosuje serum do twarzy z witaminą C i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńTak wit. C działa świetnie na buzię ;)
UsuńWitamina c jest super♡
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie używam, ale kiedyś brałam witaminę C, może znów do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńTeraz myślę, że warto ;)
UsuńJa ostatnio brałam wit. C taką rozpuszczalną w wodzie ;) ale wiem, kiedy mojemu organizmowi jej za dużo (nagle niektóre jedzenie wydaje się aż nad wyraz kwaśne) :)
OdpowiedzUsuńOoo nie wiedziałam o takim odczuciu ;)
Usuń