A MOŻE BY TAK PEELING 3 ENZYMY OD MARKI TOŁPA?


Jak wybrać odpowiedni peeling kiedy mamy suchą buzię, kiedy się świecimy, lub jak jest pół na pół? Do tego dochodzą zaskórniki, pryszcze i różne zmiany trądzikowe..Ba, co kupić jeśli mamy cerę wrażliwą, skłonną do podrażnień i alergii. Rynek kosmetyków pielęgnujących pęka w szwach a wchodząc do pierwszej lepszej drogerii możemy dostać oczopląsu. Prosząc więc panią ekspedientkę o pomoc w wyborze, nie oczekujmy cudów, 90% tych Pań się na tym nie zna, a każda z nich doradzi Ci to co sama używa. Wybór pada na pierwszy lepszy, który już po 2 użyciach trafia do kosza lub co, jest mniej prawdopodobne staje się naszym ulubieńcem. Najczęściej jest tak, że chcąc nie chcąc męczymy go do końca, bo przecież wydaliśmy na niego nasze pieniądze... 


Opcja numer 2. Szperamy w internecie - szukamy kosmetyków, które mogą być dobre dla naszej cery, czytamy opinie/recenzje. Robimy tripa do drogerii/apteki, kupujemy. Prawdopodobieństwo tego, że sprawdzi się na naszej buzi to fifty fifty. 

Przechodząc do sedna. 

Jak wybrać odpowiedni peeling do naszej cery i czy w ogóle używać peelingu? Ile osób tyle opinii. W swoim życiu odwiedziłam 5 różnych kosmetyczek i uwierzcie, każda powiedziała mi zupełnie co innego i polecała kosmetyki kompletnie ze sobą nie powiązane. 

PECH.

Więc co kupić? Zaznaczę, że mam cerę mieszaną, z licznymi zaskórnikami, brak trądziku. Używałam grubych peelingów, które fajnie zdzierały naskórek ale wysyp, który pojawiał się potem był nie do okiełznania. Cera z zaskórnikami wymaga porządnego oczyszczenia więc zdecydowałam się na peeling enzymatyczny, który tak naprawdę można używać codziennie. 


W blogsferze aż huczy od cudownego działania PEELINGU 3 ENZYMY marki TOŁPA. Nie zastanawiając się pobiegłam do Rossmana i kupiłam kosmetyk za niecałe 35 zł. Serum ma żelową konsystencję i przecudowny zapach owoców tropikalnych. Łatwo się je nakłada, w strefach problematycznych warto nałożyć go troszeczkę więcej. Po minucie od nałożenia, poczułam mocne pieczenie, myślałam, że wypala mi buzię, po 2-3 minutach, nieprzyjemne uczucie minęło. Po 10 minutach przystąpiłam do masażu i zmycia kosmetyku. Twarz, oczyszczona, gładziutka i lekko przesuszona. Oznacza to, że po peelingu obowiązkowo krem nawilżający/odżywczy!

SKŁADNIKI: Aqua (woda), Glycerin (gliceryna - zapobiega wysychaniu kosmetyku), Propylene Glycol (substancja nawilżająca), Peat Extract (ekstrakt z torfu- działa przeciwzapalnie, ściągająco i antybakteryjnie), Papain (papaina - enzym, działanie złuszczające i rozjaśniające), Bromelain (bromelaina -enzym otrzymywany z ananasa, ma właściwości łagodzące i przyspieszające gojenie się ran), Algin (pozyskiwany z brązowych alg - zagęstnik, substancja nawilżająca), r-Bacillus Licheniformis Keratinase (substancja bazująca na mikrokapsułkowej uwodnionej keratynazie - złuszcza, ujędrnia oraz zapobiega powstawaniu zmarszczek), Carbomer (karbomer - zwiększa lepkość), Tetrasodium EDTA (roztowry wodne), Xanthan Gum (guma ksantanowa - stabilizator, zagęstnik, reguluje lepkość kosmetyku), Sodium Hydroxide (reguluje odczyn pH), Parfum (zapach), Tromethamine (reguluje odczyn pH), Sodium Chloride (zagęstnik), Calcium Chloride (reguluje lepkość), Ethylhexylglycerin (naturalny konserwant), Phenoxyetanol (konserwant), Caprylyl Glycol (emolient - zapobiega wysychaniu).


Efekty? Typowa Halina, już po pierwszym  użyciu szuka zmatowienia, oczyszczenia oraz zaskórnika z nadzieją, że go nie znajdzie. Nie oszukujmy się, na efekty trzeba poczekać. Za mną dwa opakowania. Jedno wystarcza średnio na 10 razy, wszystko zależy od grubości warswt jaką nakładamy na twarz. U mnie wszystko zależy od ilości skórek, jeśli widzę sporo suchych - nakładam więcej, jeśli nie - mniej. Często robię to punktowo. Peeling na początku stosowałam co kilka dni ale po 2 użyciach zwiększyłam jego częstotliwość i aktualnie robię go co 2 dzień. Moja buzia jest bardzo zanieczyszczona więc myślę, że częste czyszczenie jej nie zaszkodzi. Po miesiącu zauważyłam, rozjaśnienie buzi, pozbyłam się przebarwień - buzia ma jeden kolor. Jest odżywiona, ujędrniona, gładka i taka wiecie, noo, cacy :D . Na pewno też mniej się błyszcze. Wpływ na zaskórniki? Na razie żaden - dam mu 3 miesiące :) 

Aktualnie dostaniecie go na promocji w Drogerii Natura, chyba coś ok 18 zł. 


ZNACIE PEELING 3 ENZYMY TOŁPA? CO O NIM MYŚLICIE?

35 komentarzy:

  1. Nie znałam tego kosmetyku, ale kupię go jak będę w Polsce
    PS. Fajnie, że tłumaczysz jakie składniki do czego służą w produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wziąć od razu kilka opakowań :)

      Dziękuję, wkładam w to sporo pracy :)

      Usuń
  2. Ja niedawno go kupiłam i jestem po trzecim stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak ,ten peeling zbiera sporo pozytywnych opinii od blogerek ☺
    Ja nie lubię enzymatycznych peelingów więc raczej na niego się nie skusze
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o nim, bo zbiera sporo pozytywnych opinii, ale nie przekonałam się do zakupu takiego peelingu. Najbardziej lubię te korundem jednak 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zmieniłabyś zdanie po 1 użyciu :)

      Usuń
  5. Wiele o nim w sieci teraz mówią, ja próbowałam i dla mnie bez większego szału.Podobnie jak maska czarna i bloker na noc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie działa na każdego tak dobrze lub masz dużo większe wymagania. Moja buzia po tym peelingu znacznie się poprawiła ;)

      Usuń
  6. niestety mam uczulenie na ananas.

    OdpowiedzUsuń
  7. zastanawiaqm się nad nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się nie ma nad czym zastanawiać ;)

      Usuń
  8. U mnie zdecydowanie na więcej niż 10 razy :) uwiebiam go i raczej kupię znów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od nakładanej grubości :)

      Usuń
  9. Kupiłam pierwsze opakowanie, zobaczymy co z tego wyjdzie :D Trochę się boję, że mnie uczuli albo podrażni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam o nim wiele dobrego, ale jeszcze go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam go i sprawdził się u mnie świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój ulubieniec, bardzo lubię i nie zdradzam z żadnym innym. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O nie, ten kosmetyk zrobił mi na twarzy meksyk, więc ja podziękuję...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie niestety się nie sprawdził, denerwowało mnie to pieczenie po nałożeniu. Efektów nie było, bo niestety stosowałam go za często, a przy peelingu tak nie wolno. Mimo wszystko jestem zachwycona jego wizualnym aspektem. Piękne aluminiowe opakowanie, które łatwo poddać do recyklingu, tołpa umie w ekologię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piecze tylko przez minutę max dwie ;) Ja stosowałam co drugi dzień, teraz 1-2 razy w tyg ;)

      Usuń
  15. Ja mam od Yves Rocher i jeszcze nie używałam. To musi się zmienić :D Ale jak piecze to chyba nie dla mnie :P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. I really like the look of the tube, the packaging design is so lovely! xo

    Makeup Muddle

    OdpowiedzUsuń
  17. mam go i go bardzo lubię ;) na zaskórniki niewiel co działa, dlatego ja i tak jestem zaodowlona generalnie z działan peelignowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, może polecisz coś na zaskórniki :P

      Usuń
  18. Od dawna nosze się z zamiarem zakupy tego peelingu, ale mam póki co dwa inne w zapasie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger