AKTYWNY TONIK ANTYBAKTERYJNY~UNDER TWENTY
Witajcie! Jak dobrze oczyścić twarzy? Użyć płynu micelarnego, mydła czy samej wody? Co nałożyć potem? Krem czy tonik a później krem. Ilość opinii jest różna. Firmy kosmetyczne zachęcają do używania jak największej ilości kosmetyków: płyn, mleczko, szczotka, tonik, serum, krem ale czy oby na pewno jest nam to wszystko potrzebne? Nie mówię tak i nie mówię nie. Sama testuję na sobie przeróżne kosmetyki i szukam takich, które spełnią moje oczekiwania. Do nie dawna byłam również przeciwna tonikom do twarzy. Dzisiaj nie wyobrażam sobie bez nich codziennej pielęgnacji. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nie używałam toniku, który byłby dobry dla mojej buzi. Gdy trafiłam na Under Twenty wiedziałam, że zostanie ze mną na dłużej! To był strzał w 10!
Nie należę już do nastolatek ale też nie czuję się staro. Nie przestrzegam też w 100% zaleceń kosmetycznych. Jeśli krem ma dobry skład ale jest przeznaczony dla skóry 40+ to uwierzcie! Kupię i będę używała go z największą przyjemnością. Działa to w obie strony :) Markę Under Twenty znam od bardzo dawna ale jakoś nigdy do mnie nie przemawiała. Wyobrażałam sobie, że są to kosmetyki dla dziewczynek, które dopiero zaczynają swoją przygodę z pielęgnacją cery i gdyby nie cena na do widzenia w Rossmanie pewnie dalej żyłabym w takim przekonaniu.
Antybakteryjny tonik z kwasem salicylowym i korą wierzby w cenie 8 zł brzmiał naprawdę nieźle. Regulacja sebum, oczyszczenie i zwężenie porów - tego było mi trzeba. A jak wygląda skład dzisiejszego gagatka, zajrzyjmy do środka butelki :)
Co zawiera tonik Under Twenty?
Aqua [woda] Polysorbate 20 [emulgator, składnik umożliwiający powstawanie emulsji] Glycerin [gliceryna, ma właściwości nawilżające, zapobiega głównie wysychaniu kosmetyku) Panthenol (pantenol, substancja nawilżająca, działa przeciwzapalne, przyspiesza procesy regeneracji naskórka, nadaje skórze uczucie gładkości] Sodium Salicylate [salicylan sodu, konserwant - chroni kosmetyk przed wtórnym zakażeniem mikroorganizmami, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu (np.nabierając krem palcem)] Niacinamide [ witamina PP, działa regulująco na aktywność gruczołów łojowych] Allantoin [alantoina, działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga procesy regeneracji i odbudowy naskórka, stymuluje proces gojenia się ran. Działa silnie nawilżająco, przez co wywołuje uczucie gładkości na skórze] Disodium EDTA [Sól dwusodowa kwasu wersenowego, większa trwałość kosmetyku, zapobiega zmianom barwy oraz konsystencji produktu gotowego] Ethylhexylglycerin [konserwant, substancja bakteriobójcza] Copper Gluconate [glukonian miedzi, składnik antyoksydacyjny i regenerujący] Salix Alba (Willow) Bark Extract [wyciąg z wierzby białej, składnik o silnym działaniu przeciwzapalnym, ściągającym i przeciwbólowym, ma właściwości oczyszczające, złuszczające i gojące] Silver (nano) [nanosrebro, działanie przeciwbakteryjne] Phenoxyethanol [fenoksyetanol,konserwant, substancja bakteriobójcza] Methylparaben [metyloparaben, konserwant] Potassium Sorbate [sorbinian potasu, konserwant] Sodium Benzoate [benzoesan sodu, konserwant] Parfum (Fragrance) [zapach] Limonene [zapach] Hexyl Cinnamal [zapach] Linalool [zapach] Benzyl Salicylate [zapach] Butylphenyl Methylpropional [zapach] CI 60730 (Ext. D&C Violet No. 2) [nadaje kolor - fiolet] CI 42090 (FD&C Blue No. 1) [nadaje kolor, niebieski]
Nie znacie się na składnikach? Ja też nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Wspomagam się różnymi stronami, z których uczę się co jest dobre a co złe. Najważniejszy jest dla mnie brak alkoholu. Resztę jakoś przeboleję. W przypadku antybakteryjnego toniku jest naprawdę bardzo dobrze. Skład oceniam na 4+. Zawartość parabenów i bardzo duża ilość substancji zapachowych i barwiących sprawią, że odejmuję pół punktu. Reszta jest Okej :)
Zacznę od tych złych wiadomości. Tonik został wycofanych ze sprzedaży a jego miejsce zajął nowy, o tej samej nazwie ale innym składzie. Ubolewam nad tym strasznie gdyż ten kosmetyk bardzo mi podpasywał i chciałam zaprzyjaźnić się z nim na dłużej. Nie wiem jak będzie z nową wersją. Aktualnie 200 ml buteleczka w Rossmanie kosztuje ok 16 zł. Zdecydowanie za drogo, żeby wrzucić go do zakupowego koszyka. Typowa blondynka ze mnie bo skoro widziałam cenę na "do widzenia", mogłam się domyśleć, że lada dzień toniku nie będzie no ale...przepadło! Co mogę o nim jeszcze powiedzieć? Kosmetyk reguluje prace sebum, mniej się świecę. Nie przesusza, ładnie oczyszcza, odświeża i nawilża. Daje efekt chłodu i porządny zastrzyk energii. Moja buzia wygląda dużo lepiej ale podejrzewam, że nie jest to tylko jego zasługa a też innych produktów, które zużywam. Mniej wyprysków, pory zwężają się. Problem mam jeszcze z zaskórnikami ale stosowałam już setki kosmetyków i chyba się jednak z nimi polubię ;)
Ja bym po niego nie sięgnął :)
OdpowiedzUsuńDlaczego?:)
UsuńSzkoda, że marki tak często zmieniają składy chętnie kupowanych produktów. Człowiek się przyzwyczai, a tu zmiana...
OdpowiedzUsuńW tym przypadku zmiana składu chyba jest na plus ;)
Usuńszkoda ze znika
OdpowiedzUsuńWchodzi nowy z lepszym składem :)
UsuńCiekawe, dlaczego znikł z półek. Nie miałam okazji go używać.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresował ten tonik, z chęcią bym po niego sięgnęła mimo, że też jestem po 20 :)
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną osobą na kuli ziemskiej, która nigdy nie testowała kosmetyków under twenty 😁 Ja obecnie stawiam na naturalne toniki i hydrolaty 😉 Obecnie testuje nawilżający tonik mgiełkę Vianka i bardzo go lubię 👍
OdpowiedzUsuńZawsze te najlepsze, najfajniejsze kosmetyki wycofują-spróbuj poszukać go w Internecie
OdpowiedzUsuńKategorią wiekowa przy wyborze kosmetyku też się nie kieruje 😀
Aktualnie używam toniku Ziaji Jagody Akacji i jestem z niego megazadowolona 😊
Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą, ze jak kosmetyki się u nas sprawdzają to nie warto patrzeć na przedział wiekowy :D strasznie nie lubię jak wycofują jakieś moje sprawdzone kosmetyki :;
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że zniknął. Daj znać jeśli przetestujesz nową wersję
OdpowiedzUsuńTrochę bez sensu jest dawać tonik po kremie. Krem ma za zadanie chronić twarz, a tonik oczyszczać. Na tyle tonika jest napisane, że przygotowuje on twarz do dalszej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńZawsze staram się zerknąć na skład i jak najbardziej musi być on delikatny :) Toniki jak i hydrolaty używam każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale często tak jest, że marki wycofują jakiś fajny produkt albo zmieniają jego skład :P
OdpowiedzUsuńDawno temu go miałam.
OdpowiedzUsuńTeż nie przestrzegam wieku z opakowań :) ważniejsze jest dla mnie działanie.
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś ich żel do mycia twarzy, uwielbiałam go i zużyłam masę opakowań. Do momentu aż nie "poprawili" ich zdaniem jego formuły ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry zawiera kwas salicylowy i korę więźby żadnych innych dodatków. Polecam
OdpowiedzUsuń