ICY BLUE SPRUCE_GOODIES.PL
Za oknem już prawdziwa jesień. Szaro, deszczowo i przede wszystkim zimno. Październikowe wieczory to czas na wybicie gorącej herbaty, przeczytanie dobrej książki i zrelaksowanie się. Bardzo fajnym akcentem - "umilaczem" chłodnych popołudni są woski, które nadają ładnego zapachu w przebywanych pomieszczaniach. Jeden warunek - zapach musi być trafiony :)
Na ICY BLUE SPRUCE zdecydowałam się z czystego przypadku, zobaczyłam ośnieżoną gałązkę świerku i zatęskniłam za śniegiem i zimą. Byłam też bardzo ciekawa jak pachnie "lodowaty niebieski świerk" i muszę przyznać, że zapach jest dość specyficzny, intensywny ale nie przytłaczający. Na "sucho" w dużej skali przypomina cukierki lodowe - które przypominają mi dzieciństwo. Po rozpaleniu słodycz znika i pachnie tak..mmm, świeżo, rześko. Przeważające nuty to zdecydowanie mięta i świerk. Chociaż zapach na samym początku wydawał się dziwny to później, nawet mi się spodobał. Ciekawe połączenie i dość oryginalny zapach. Intensywność - ok 1h po wygaszeniu.
Yankee Candle to moje ulubione woski. Kupując je mam pewność aromatu i wydajności, czasami zdarzają się wyjątki - tak jak dziś. Cena ok 9 zł. Na stronie GOODIES.PL często występują promocje, rabaty i darmowe wysyłki a zapach miesiące można kupić z 25% zniżką.
ZROBILIŚCIE JUŻ ZAPASY WOSKÓW NA ZIMĘ?
Ooo, jak dawno nie paliłam wosków a mam ich mnóstwo :) Chętnie zerknę na nowości jesienno zimowe - uwielbiam te kolekcje :) Nie ma nic lepszego niż aromat jodły, sosnowego lasu otulający nasze mieszkanie podczas zimowych wieczorów :))
OdpowiedzUsuńNo tak zapach jest fajny ale dość specyficzny, ciężko go do czegokolwiek porównać :)
UsuńMuszę zrobić jakieś zapasy na jesienne wieczory, co by umilić sobie jakoś ten czas :D Fajnie, ze często są promocje :) Może uda mi się niedługo wyhaczyć coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co sobie kupiłaś? :)
UsuńPrzyznam, że tej jesieni nie paliłam jeszcze wosku. Muszę zmienić ten stan rzeczy.
OdpowiedzUsuńObowiązkowo ;) Jakie zapachy lubisz najbardziej? :)
UsuńOd wosków zaczynałam, ale teraz przeszłam na świece i wolę je. Woski wyzbyłam się do ostatniego, zostały mi tylko te ponapoczynane :)
OdpowiedzUsuńU mnie woski to must have jesienią. Ten zapach będę miała na uwadze :D
OdpowiedzUsuńNienawidzę zimy i śniegu ;p
OdpowiedzUsuńEee ja tam wole słodkie zapachy więc ten raczej nie dla mnie 😉
OdpowiedzUsuńCzęściej używam świeczek niż wosków i pale je niezależnie od pory roku -czy to lato, czy zima 😁
Pozdrawiam
Te woski uczulają mojego partnera, więc już ich nie kupuję ;)
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć używać takich wosków, żeby poczuć ten klimacik w 100 procentach.
OdpowiedzUsuńweruczyta
Nie paliłam jeszcze wosku, ale bardzo mnie zachęciłaś tym wpisem do zapalenia :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy z dodatkiem mięty :) cukierki lodowe też mi się kojarzą z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńI u mnie w pełni sezon woskowy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobny wosk z Yankee, ale miał błękitny kolor ;) Fajny, rześki, przypominał zapach śniegu w lesie :D
OdpowiedzUsuń