"DZIEWCZYNY Z DUBAJU" Książka kontra film :)

"DZIEWCZYNY Z DUBAJU" Książka kontra film :)


Witajcie po dość długiej przerwie ale nie wyrabiam. Byłam chora, miałam pogrzeb w rodzinie i znowu nie najlepiej się czuje. Nie chce jednak zaniedbywać bloga, na którego pracowałam kilka lat. Ostatnio dużo u mnie o książkach, sporo czytam. To mnie relaksuje i pozwala odpocząć moim oczom po 8h pracy przed komputerem. E-booków raczej nie czytam ale tym razem zrobiłam wyjątek i kupiłam książkę, którą poleciła mi koleżanka. Po lekturze dowiedziałam się, że zaplanowany jest również film. Chcecie poznać różnice i podobieństwa? Jeśli tak zapraszam na dalszą część postu :) 


Sama okładka jest świetna i bardzo mi się podoba. Książka składa się z 304 stron i są to głównie rozmowy pomiędzy Emilią i innymi organizatorkami a dziewczynami wyszukiwanymi na portalach społecznościowych. Sama w sobie fabuła jest ciekawa, sposób szukania, selekcji i rozmów dziewczyn może zainteresować ale poza tym... - jeden wielki chaos "ani składu ani ładu". Ilość imion niezliczona można się pogubić kto jest kim i kto gdzie leci. Sporo wulgaryzmów i niezbyt udanych dialogów. Książkę przeczytała ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. 

Moja ocena: 4/10

Cały świat należał do nich. Luksusowe jachty, najdroższe hotele, popularne plaże w Dubaju,
Cannes czy Saint-Tropez. Kolorowe drinki, narkotyki i seks. Tak wyglądało życie
ekskluzywnych prostytutek z Polski. Były wśród nich modelki, celebrytki, finalistki
konkursów piękności, artystki.
Podczas dwumiesięcznego sekswyjazdu potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Ich
klientami byli nie tylko biznesmeni czy arabscy książęta, ale także polscy artyści i
sportowcy.
Spełniały najbardziej skrywane fantazje seksualne bogatych mężczyzn. Nie wszystkie
handlowały ciałem na własne życzenie. Wszystkie prowadziły podwójne życie. Miały
partnerów, mężów i dzieci.
„Dziewczyny z Dubaju” odsłaniają świat dobrze prosperującego i świetnie zorganizowanego
seksbiznesu. To świat luksusowych prostytutek i ich klientów, bezwzględnych i przebiegłych
sutenerek.
To nie jest powieść o miłości. To książka o brudnym świecie ekskluzywnego seksu,
narkotyków i ogromnych pieniędzy. To nie jest literacka fikcja...



Młoda ambitna dziewczyna od lat marzy o wielkim świecie. Gdy tylko nadarza się okazja, bez wahania wskakuje w jego tryby, stając się ekskluzywną damą do towarzystwa. Wkrótce to ona na zaproszenie arabskich szejków zaczyna werbować polskie miss, celebrytki, gwiazdy ekranu i modelki.


Po niezbyt udanej książce byłam sceptycznie nastawiona do filmu. Nie pobiegałam do kina na premierę ani kilka dni później a wybrałam się po 2 tygodniach, kiedy sala kinowa nie pękała w szwach, aczkolwiek byłam bardzo zdziwiona, ilością osób będąca na seansie. Polacy lubią erotyczne sceny i wulgaryzmy w filmach. Takie produkcje, cieszą się swoją popularnością przez długi czas. U mnie jest, tak, że im mniej tym lepiej. Do sedna... Fabuła ciekawa, matka z córką wciągają młodą dziewczynę, skazaną z góry na porażkę, do świata ekskluzywnej prostytucji. Emi, której nie stać było na nic, wciąga się w ten świat na maksa i chce co raz więcej. Wszystko ma jednak swoje skutki - ale tego Wam nie zdradzę :) 2.5 h sens może wydawać się długi, jednak jest na tyle  ciekawy, że zanim się zorientujecie, zobaczycie napisy końcowe. 

Moja ocena: 6/10


Podsumowując. Książka ma się ni jak do filmu. Jedyne co ich łączy to imię głównej bohaterki i dziewczyn. Zazwyczaj bywa tak, że książka bywa dużo lepsza niż film. W tym przypadku jest inaczej. Wersję papierową warto sobie odpuścić a film? Hmm... To już według Waszych upodobań :)


Copyright © 2014 Anqelique , Blogger