BIELENDA PROFESSIONAL, LIFTINGUJĄCA MASECZKA DO TWARZY Z KWASEM HIALURONOWYM

BIELENDA PROFESSIONAL, LIFTINGUJĄCA MASECZKA DO TWARZY Z KWASEM HIALURONOWYM


Witajcie Kochani! Dawno nie było tutaj postu kosmetycznego, aż dziwnie się czuję pisząc ten tekst. Tak wiele ciekawych kosmetyków przewinęło się przez ten okres, lepszych, gorszych. Mój blog, w tej kategorii, zdecydowanie umarł. Czas go odrodzić i w związku z tym, dzisiaj recenzja jednej z moich ulubionych maseczek jaką jest LIFTINGUJĄCA MASECZKA DO TWARZY Z KWASEM HIALURONOWYM marki BIELENDA PROFESSIONAL.


SKŁAD:
[* - składnik bez zastrzeżeń, * - składnik bez zastrzeżeń ale... * - składnik, który nie powinien się tutaj znaleźć]

Aqua (Water) [woda], Triethylhexanoin [substancja nawilżająca, zmiękczająca], Tocopheryl Acetate [witamina E], Cocos Nucifera (Coconut) Oil [olej kokosowy, emolient, rozpuszczalnik], Persea Gratissima (Avocado) Oil [olej z awokado, odżywia i regeneruje], Sorbitan Stearate [eumlgator], Sorbityl Laurate [emulgator], Glyceryl Stearate [emolient, nadaje odpowiednią konsystencję], Cetearyl Alcohol [substancja łącząca wodę +oleje], Hydrolyzed Glycosaminoglycans [substancja odżywijąca, utrzymująca wilgoć], Hyaluronic Acid [kwas hialuronowy, nawilża], Sodium Hyaluronate [substancja nawilżająca], Acetyl Hexapeptide-8 [składnik przeciwzmarszczkowy], Glycerin [substancja nawilżająca], Hydroxyethylcellulose [zagęstnik], Ethylhexylglycerin [konserwant], Disodium EDTA [zwiększa trwałość kosmetyku], Caprylyl Glycol [utrzymuje odpowiedni poziom wilgoci], DMDM Hydantoin [konserwant], Phenoxyethanol [konserwant], Parfum (Fragrance) [zapach], Butylphenyl Methylpropional [zapach], Limonene [zapach], Linalool [zapach]. 



Opakowanie to zwykła 70 ml tubka. Jest miękka, dzięki czemu możemy wydobyć resztki do końca, do ostatniej kropli :) Zapach: pomimo kilku substancji zapachowych w składzie, nie powiedziałabym, że kosmetyk pachnie intensywnie. Zaliczyłabym ten zapach raczej do łagodnych ale bardzo ładnych, przyjemnych dla nosa. Konsystencja: lekka, delikatna, kremowa, świetnie rozprowadza się na skórze, nie zostawia tłustego filmu. Skład: chyba mówi sam za siebie, spora dawka substancji nawilżających i olei sprawia, że ten produkt nie może być zły. Jest jeden wyjątek ale w odpowiednim stężeniu, nie jest szkodliwy a w tym przypadku jego ilość jest minimalna, bo składnik znajduje się na samym końcu. Działanie: maseczkę stosuję 2 razy w tygodniu. Na oczyszczoną skórę nakładam dość grubą warstwę i zostawiam. Produkt wchłania się w ekspresowym tempie. Takie maseczki powinno się zmywać ale ja zostawiam je na noc, rozmasowuję pozostałości na buzi i idę spać. Rano? Efekt wow, skóra jest napięta, nawilżona, gładka i odżywiona. Makijaż lepiej się nakłada a twarz wygląda na promienną i ładniejszą :) Jestem zauroczona tym produktem i z pewnością zostanie on ze mną na bardzo długo. Uwielbiam go! Maskę kupuję online za ok 22 zł :) POLECAM!



"BĘDZIESZ TEGO ŻAŁOWAĆ" ALICJA SINICKA

"BĘDZIESZ TEGO ŻAŁOWAĆ" ALICJA SINICKA

 
Witajcie Kochani! Ostatnio zrobiła się u mnie bardzo książkowo :) Nie ukrywam, każdą wolną chwilę spędzam na przerzucaniu kartek w polecanych przez Was lekturach, zamiast wgapiać się bezmyślnie w ekran telewizora. Jeśli chodzi o ilość książek to nie czytam dużo ale jeśli porównam to z rokiem 2021 to widać 100% różnicę. Książkę Alicji Sinickiej "Będziesz tego żałować" poleciła mi jedna z moich obserwatorek IG, Kamila :) Za co bardzo jej dziękuję, bo ta jedna pozycja sprawiła, że wciągnęłam się na maksa w twórczość tej autorki. Jestem już po 5 publikacjach i chyba na razie powiem sobie dość, bo wszystko jest na jedno "kopyto", ale o tym innym razem :)

O czym jest książka?

Początek nowej serii autorki bestsellerów „Stażystka” i „Służąca”!

Uciekała przed niebezpieczeństwem. Azyl okazał się pułapką.

Po brutalnym ataku na jej najlepszą przyjaciółkę Iga nie czuje się już bezpiecznie w swoim mieszkaniu. Zmęczona ciągłym oglądaniem się za siebie i przeczuciem, że jest obserwowana, decyduje się na przeprowadzkę.

Osiedle Marzeń kusi ją obietnicą bezpieczeństwa. Wysokie mury, nowoczesny system ochrony i zamknięta społeczność, która doskonale ją rozumie. Musi tylko zgodzić się na kilka zasad, które na pierwszy rzut oka wydają się dość ekscentryczne. Czego jednak nie robi się dla spokoju?

Po kilku tygodniach zostają jej przedstawione nowe zasady. Bardziej... specyficzne. Jaką cenę będzie musiała zapłacić za to, aby schować się przed całym światem?


Książka zaczyna się w momencie, kiedy Iga zrywa ze swoim chłopakiem, a zaraz po, ktoś napada na jej przyjaciółkę. Kobieta nie czuje się bezpiecznie i postanawia poszukać azylu. Takim schronieniem okazuje się być Osiedle Marzeń. Zamknięta przestrzeń, ochroniarze, mnóstwo zieleni, cisza, spokój a dookoła same pary. Iga jest sama a wymóg osiedla jest prosty, musi zamieszkać z mężczyzną, którego znalezienie jak się okazuje, nie sprawia jej większego problemu. Każde z mieszkań jest takie samo i urządzone w tym samym stylu, wchodząc do sąsiada mamy wrażenie, że jesteśmy u siebie. Wymogów, co do czystości, czy prowadzenia swoich gniazdek jest sporo ale z czasem, jak się okazuje można się wszystkiego nauczyć. Zgrozą okazuje się pierwsze piętro, w którym znajdują się 3 pokoje... . Prawdziwa historia zaczyna się w momencie, kiedy do Igi wprowadza się jej partner...

Książka sama w sobie bardzo ciekawa, przeczytałam ją w 2 wieczory a okres od odłożenia książki, do ponownego sięgnięcia, dłużył mi się niemiłosiernie. Byłam bardzo ciekawa co znajduje się na piętrze i jak rozwiążę się cała sytuacja. Zakończenie, bardzo mnie zaskoczyło, chociaż to co się działo na górze trochę na wyrost i raczej nie realne ale sam wątek nienawiści mężczyzn do kobiet i kobiet, które są im poddane jest bardzo ciekawy. 


Moja ocena: 8/10


Copyright © 2014 Anqelique , Blogger