"MOTYLEK" KATARZYNA PUZYŃSKA
Hej! Maratonu książkowego ciąg dalszy. Tym razem sięgnęłam po książkę Pani Katarzyny Puzyńskiej. To moja pierwsza styczność z piórem tej autorki i chyba nie ostatnia... :)
O czym jest książka?
Doskonale skonstruowany kryminał, gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego.W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane.Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety.Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.
Książka utrzymana jest w klimacie małej wsi i jego mieszkańców. Nie wiem czy to zasługa, tego, że sama pochodzę z niewielkiej miejscowości czy po prostu tak jakoś ale w 90% mogłam utożsamić się z tą książką. Czytało się ją świetnie i nie dziwiło mnie to jak mieszkańcy są ze sobą związani. Bardziej zastanawiałam się nad tym, jak udało im się utrzymać te wszystkie tajemnice. Początek może wydawać się trudny, jest dużo bohaterów i nazwisk - trochę ciężko połapać się kto jest kim i najlepiej nie robić dłuższych przerw w czytaniu, aby ich nie zapomnieć. Utwór podzielony jest na długie rozdziały, które są podzielone na mniejsze. Bardzo podobało mi się to, że np. jest dany dzień i autorka opisuje co się dzieje w tym czasie we wszystkich rodzinach. Coś jak w serialu. Pomysł na zakończenie zaskakujący - obstawiałam inną osobę i się zdziwiłam, za co ogromny plus :) Chętnie sięgnę po kolejne części.
Moja ocena: 8/10
Masz co nadrabiać. Ależ tam w kolejnych tomach się dzieje!
OdpowiedzUsuń