Wakacje tuż, tuż... Jaki kierunek wybrać w 2023 roku?

Wakacje tuż, tuż... Jaki kierunek wybrać w 2023 roku?

 


Przełom marca i kwietnia to dobry czas na spokojne zaplanowane wakacje. Dopóki nie pojawiła się pandemia, chętnie odwiedzałam kraje europejskie. Piękne plaże, pewna pogoda i odcięcie od problemów pozwalało w pełni naładować baterie i odpocząć.... Niestety przez ostatnie lata nie byłam nigdzie, nawet nie chodziłam na urlopy bo zaraza ograniczyła wszystko :( W 2023 postanawiam to zmienić, mój organizm tego potrzebuje :)

Miło wspominam moją ostatnią podróż zagraniczną do Bułgarii. Pojechaliśmy busem. Pomimo tego, że była to strasznie męcząca podróż, kraj przywitał nas piękną pogodą, ciepłym morzem oraz piaszczystą plażą. Hotel był czysty a jedzenie smaczne. Wszystko organizowałam sama, więc cała odpowiedzialność i zderzenie z rzeczywistością na miejscu spoczywało na mnie, były chwile nerwowe i nie do końca przyjemne ale ostatecznie, był to dobry czas :)



W tym roku, nie mam ochoty tłuc się busem 24h, żeby spędzić miło czas przez kilka dni, nie mam również ochoty przeszukiwać setki hoteli, pisać milion maili i czekać na informację "przepraszam ale mamy wszystko zajęte". 
Teraz stawiam na wygodę, luksus, dużo słońca, piękne plaże, pyszne jedzenie i co najważniejsze, zero przygotować. Jedynym moim problemem, który może mnie spotkać to, za mała torba oraz "nie mam w co się ubrać" :D 


Dlaczego zdecydowałam się na Turcję? Tak jak już wcześniej wspominałam, wolę żeby ktoś zorganizował wakacje za mnie. Chce mieć pełną swobodę, luz i brak jakichkolwiek zmartwień. Ciekawi mnie ich kuchni, kultura i codzienne życie ale i nie tylko... Będąc na wakacjach nie lubię całymi dniami wylegiwać się na plaży czy przybasenowym leżaku. Będąc w nowym kraju lubię zwiedzać zabytki i poznawać nowe miejsca. Zazwyczaj jak jestem w nowym miejscu, to korzystam z niego na maksa :) W Turcji planuję zobaczyć...

Pamukkale i jezioro Salda

Najwspanialszy cud natury, malownicze góry Taurus zapierają dech w piersiach. Lazurowa woda, biały piasek sprawiają, że jezioro Salda przypomina małe Malediwy. Miejsce, które znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Przy tarasach znajdziemy starożytne miasto oraz Teatr Rzymski. 


Kapadocja

W tym przypadku nie będę się rozpisywała, lot balonem to jedno z moich marzeń. Jednak wycieczka jest dwudniowa a lot balonem to dodatek. Musiałabym poszukać tylko samego lotu :)


Nurkowanie

Obowiązek każdej wycieczki. Najlepsze co może być. 10 lat temu byłam Egipcie, wtedy jeszcze nie potrafiłam pływać i nurkowanie było dla mnie nie lada wyzwaniem. Pomimo tego, nie żałuję rafa koralowa jest przepiękna, po prostu cud natury, który zanika, więc nie warto czekać. To trzeba zobaczyć!



W Turcji możemy również skorzystać z różnych rejsów, masażu w łaźni oraz wybrać się na słynne tureckie bazary :) Oferty biura podróży są ogromne i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli chodzi o hotele, będę zwracała uwagę na pasy zieleni, odległość hotelu od morza oraz atrakcje dla dzieci. Miłym akcentem będą zjeżdżalnie i animatorzy dla dzieci. W tym roku polecę z ITAKĄ, to sprawdzone biuro, mają ciekawe oferty, niskie ceny i mam już małe doświadczenie :) Wiem, że będzie to najlepszy wybór. 



A wy gdzie planujecie swój najbliższy urlop?


"DYLEMAT" B.A. PARIS

"DYLEMAT" B.A. PARIS

 

Witajcie! Przesilenie wiosenne daje mi się we znaki i motywacji na czytanie brak. Coś tam czytam, ale już nie z takim zapałem jak kiedyś, może to wina doboru książek? Hmm... Sama nie wiem. Z B.A. Paris spotykam się po raz trzeci, do tej pory były one udane, aż do teraz.. W przypadku "Dylematu" coś się zepsuło, ale co? :) Zapraszam na recenzję...






O czym jest książka?
Jak daleko się posuniesz, by zapewnić osobie, którą kochasz, kilka dodatkowych godzin szczęścia?

Czterdzieste urodziny Livii zapowiadają się wyjątkowo hucznie, o wiele bardziej spektakularnie, niż mogłoby wyglądać jej wesele, którego zresztą nigdy nie miała…

Na przyjęciu zjawią się wszyscy, na których jej zależy, za wyjątkiem córki, Marnie, która studiuje zagranicą. I chociaż Livia kocha Marnie, skrycie cieszy się, że jej nie będzie. Gdy tylko przyjęcie się skończy, Livia zamierza wyjawić swojemu mężowi, Adamowi, sekret dotyczący Marnie. Na razie jednak chce cieszyć się szczęśliwymi chwilami z rodziną.

Gdy wypożyczyłam książkę z biblioteki, nie mogłam się doczekać kiedy sięgnę i wciągnę "na raz" książkę tej autorki. Lubię jej pióro, budowanie napięcia i styl w jakim prowadzona jest historia... "Dylemat" to powieść dwunarracyjna, Adama i Livii, którzy są małżeństwem. Cała "akcja" toczy się w zaledwie dwa dni. Dlaczego "akcja", bo tam nic się nie dzieje. Nie ma emocji, budowania napięcia a tekst jest tak źle napisany, że bardzo ciężko się go czyta. Z trudem dobrnęłam do końca, mając nadzieję, że zakończenie będzie inne, niż to o którym pomyślałam, czytając pierwszą kartkę... Jedna z gorszych książek B.A. Paris. Bardzo się zawiodłam.

Moja ocena: 4/10


Skinimal Serum Ujędrniające Pod Oczy kofeina 5%

Skinimal Serum Ujędrniające Pod Oczy kofeina 5%


Aktywny tryb życia, mało snu, nocne wstawanie do pracy, praca przy komputerze, nieodpowiednia pielęgnacja, ciągły stres, to tylko nieliczne ssytuacje, które postarzały moje oczy o conajmniej 10 lat. Borykałam się z mocnymi cieniami i dużymi workami pod oczami. Sięgnęłam wówczas po SERUM SKINMAL, które kupiłam w Drogerii Natura.


OPAKOWANIE: Serum znajduje się w szklanej ciemnej buteleczce z pipetką, która pozwala odmierzyć odpowiednią dawkę kosmetyku. Całość włożona była w kartonowe pudełeczko z licznymi informacjami. 

KONYSTENCJA: typowa dla serum, gęsta

ZAPACH: bez zapachu

WŁAŚCIWOŚCI:
  • bardzo szybko się wchłania
  • zawiera 5% kofeiny i kwas mlekowy
  • działa antyoksydacyjnie
  • zmniejsza widoczność cieni ale nie jest to jakiś spektakularny efekt
  • nie działa na worki i opuchnięcia
  • nawilża, ujędrnia i uelastycznia
  • dobrze współpracuje z makijażem
  • jest wydajny, cała buteleczka wystarcza na 3 miesiące codziennego stosowania
SKŁAD: Aqua [woda], Propanediol [rozpuszczalnik], Glycerin [substancja nawilżająca],  Methylpropanediol [rozpuszczalnik], Caffeine [ujędrnia, wygładza], Hydroxyethylcellulose [zagęstnik], Tetrasodium Glutamate Diacetate [środek chelatujący], Lactic Acid [rozjaśnia, wygładza, spłyca zmarszczki], Caprylyl Glycol [ utrzymuje odpowiedni poziom wilgoci], Phenoxyethanol [konserwant].

DOSTĘPNOŚĆ: Drogeria Natura, online

CENA: ok 30 zł 

MOJA OCENA: 3/5


 

"CZYŚCIEC NIEWINNYCH" Karine Giébel

"CZYŚCIEC NIEWINNYCH" Karine Giébel


Lubię brutalne książki, kryminały, thrillery, thrillery psychologiczne, ogólnie takie, które robią coś z głową, dają do myślenia i sprawiają, że się boję :D Horrów jednak nie lubię... Książkę polecono mi po przeczytaniu "Dziewczyny z sąsiedztwa", jako równie hardcorową... Nie mylili się!

O czym jest książka?

To miał być skok stulecia. Trzech opryszków: Raphaël, Will, Fred i prostytutka Christel napadają na sklep jubilerski i kradną łup wartości 30 milionów euro. Dochodzi do starcia z policją, jeden z przestępców zostaje ciężko ranny, ale udaje im się zbiec. Szukają pomocy i schronienia na francuskiej wsi. Tu postanawiają wziąć zakładnika...

Zbrodniarze nawet nie przypuszczają, jakie tajemnice skrywa mroczna posiadłość i jej właściciele...


Utwór zaczął się niewinnie, zwykły napada, postrzelony złodziej i pani weterynarz, która zajmuje się rannym... Mniej więcej do połowy książka jest nuda, za wiele się nie dzieje. Dopiero potem zaczyna się prawdziwa historia... To, co tam się wydarzyło, przechodzi ludzkie pojęcia. Mój umysł nie był w stanie sobie tego wyobrazić... Jak wcześniej odkładałam książkę kilka razy, tak ostatnie 200 stron przeczytałam z zapartym tchem... Masakra! Spodziewałam się innego zakończenia ale chyba jednak dobrze, że tak się skończyła.

Ogólnie opowieść i pomysł na lekturę bardzo fajny ale to tłumaczenie?! Tragiczne! Gdyby nie wciągająca fabuła i chęć poznania zakończenia, pewnie odłożyłabym książkę po 5 pierwszych kartkach...

Moja ocena: 6/10

 

EVELINE COSMETICS LOOK DELICIOUS_Nawilżająca maska do twarzy

EVELINE COSMETICS LOOK DELICIOUS_Nawilżająca maska do twarzy


...tak to już marzec, biegnie ten czas szybki sprintem i wcale nie chce się zatrzymać :( W poniedziałek robiłam sobie małe domowe spa i do oczyszczania oraz nawilżania wybrałam maskę 2w1 EVELINE COSMETICS LOOK DELICIOUS. Markę znam, lubię więc myślałam, że używanie jej to będzie sama przyjemność a było... ?


OPAKOWANIE: zwykła, wydawać się może, że jednorazowa saszetka ale sam producent, pisze o dwóch aplikacjach. Zabrakło mi nacięcia, musiałam posłużyć się nożyczkami żeby ją otworzyć.

KONSYSTENCJA: kremowa, lekka z licznymi drobinkami, które mają służyć jako peeling

ZAPACH: przepiękny, intensywny, owocowo-egoztyczny, bardziej wyczułam kokosa niż mango

WŁAŚCIWOŚCI: 
  • maska przeznaczona jest dla cery suchej, ja mam mieszaną i też się u mnie sprawdziła,
  • regeneruje, odżywia, pielęgnuję, wygładza, nawilża, 
  • oczyszcza pory,
  • poprawia kondycję skóry i jej koloryt,
  • zawiera 95% składników pochodzenia naturalnego
  • dla wegan
  • nie pozostawia tłustego filmu
  • wraz z upływem czasu maska znika z buzi, wsiąka w nią, zostają tylko drobinki
  • łatwo się zmywa
  • wg mnie wystarcza na 1.5 aplikacji, w moim przypadku na 1 :)


SKŁAD: maska zawiera m.in. glicerynę, masło shea, substancje zmiekczające, olej kokosowy, masło mango, Sok z Yaconu, olejki eteryczne, betainę, liczne substancje ścierające ale też składnieki sprzyjające powstawaniu zaskórników, jednak, że jest to maska, którą nakładamy tylko na chwilę, myślę, że nie będą miały one jakiś szczegolny wpływ na pogorszenie stanu naszej cery.

DOSTĘPNOŚĆ: Hebe, online

CENA: 2,79 zł - promocja, 4,79 - zł regularna

MOJA OCENA: 4/5


PODSUMOWANIE: Maska świetnie wygładziła moją twarz, oczyściła z wszelkich zabrudzeń a co najważniejsze pyszczek został wygładzony i porządnie odżywiony. Efekt nie było krótkotrwały, gładką buzią mogłam cieszyć się przez kilka dni. Dla jednych plus a dla innych minus, zapach, jest bardzo intensywny i co niektórym może przeszkadzać. Jeden punkt odejmuje za składniki komodogenne oraz niezbyt poztywne składniki zapachowe. Chętnie wypróbuję inne warianty :)

 

SÖPPÖ WOOF IT OFF

SÖPPÖ WOOF IT OFF


Wiedziałam, że nie mogę wchodzić do Hebe! Po prostu to czułam... Każda wizyta w tym miejscu kończy się biedniejszym portfelem a ja bogatsza o nowe kosmetyki. Gdy zobaczyłam te przeurocze, różowe opakowania, wiedziałam, że chce je mieć. Dostępna była cała trójka: żel, olejek i krem. Ze względu na cenę kupiłam to, co najczęściej używam czyli: żel oczyszczjący i krem na noc marki SÖPPÖ WOOF IT OFF. 

SKŁAD:

Woda, nawilżający glikol roślinny, gliceryna, łagodne surfaktanty roślinne, betaina z buraka cukrowego, betaina kokosowa, woda morska z francuskiego wybrzeża Atlantyku, olej z nasion bawełny, ekstrakt z prawoślazu, saponozydy z owoców Aritha,, olejowy ekstrakt z rozmarynu, postbiotyczny ferment bakteryjny, inulina roślinna, glukoza, fruktoza, biała glinka kaolin, guma senegalska, d-panthenol, olej słonecznikowy, celuloza, hydromanil z drzewa Tara/ galaktomannany z nasion drzewa Tara , guma cellulozowa, mika naturalna, łagodne surfaktanty roślinne, ekologiczne konserwatny, kwas cytrynowy, kompozycja zapachowa, tlenek cyny, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza.


SKŁAD:

Woda, glikol roślinny, gliceryna roślinna, emolient z kokosa, emolient, skwalan z trzciny cukrowej, olej z nasion ogórecznika, witamina E, woda morska z francuskiego wybrzeża Atlantyku, prebiotyk Bioecolia, ekstrakt z korzenia różańca górskiego, ekstrakt z prawoślazu, wyciąg z liści czarnej morwy, ekstrakt z pąków kwiatowych kaparów, ekstrakt z jagód pieprzu tasmańskiego, ekstrakt z kłosowca meksykańskiego, fukożel z soi i kukurydzy, olej słonecznikowy, mieszanka roślinnych emulgatorów, guma ksantanowa, antyoksydant o właścowiściach chelatujących, ekologiczne konserwanty m.in. z kukurydzy i kopru, kwas cytrynowy, kompozycja zapachowa, mika, tlenek żelaza.


OPAKOWANIA: ekologiczne, biodegradowalne, pochodzace z recyklingu, pięknie i niebanalnie zaprojektowane, ideany kolor, świetna grafika, na kartonikach podstawe informacje oraz kroki w pielęgnacji 

KONYSTENCJA: żel ma deliaktną konsystencję, do umycia buzi wystarczy jedna pompka, kolor perłowy z licznymi, małymi drobinkami. Krem jest lekki i delikatny jak puch.

ZAPACH: coś pięknego! Guma balonowa, sama słodycz :) Instensywny, długo wyczuwalny na buzi.

SKŁAD: jak dla mnie 5 z plusem, nie mam się do czego przyczepić :) Jest świetny w obu kosmetykach :)

DZIAŁANIE: 
ŻEL jest łagodny i przystosowany do każdego rodzaju cery oraz do codziennego stosowania. Jest wegański. Dokładnie oczyszcza skórę z resztek makijażu oraz daje uczucie świeżości i czystości. Nawilża, odżywia, rozświetla, nie powoduje ściągania i pieczenia. Nie wysusza skóry. Nie podrażnia. Odblokowuje pory. Jest wegański. 
KREM odżywczy, to jeden z moich ulubionych kremów. Lubię nałożyć kosmetyk na noc i rano obudzić się z wyraźnie odżywioną buzią. Gdy efekt jest zauważalny gołym okiem to wtedy wiem, że warto dać za kosmetyk każdą złotówkę. Produkt koi, nawilża, odżywia oraz likwiduje zaczerwienienia powstałe np. po aplikacji retinolu. Buzia rano jest miękka i gładka jak pupcia niemowlaczka :) Ten krem jest idealny dla mojej zmęczonej i poszarzałej skóry. Nadaje jej blasku i piękny wygląd. Widać, że to cudo działa! :)


UWAGI: brak

CENA: żel 100 ml - 69 zł, krem 50 ml - 99 zł

DOSTĘPNOŚĆ: Hebe, online  SÖPPÖ WOOF IT OFF


 Znacie tą markę? Co myślicie o intensywnie pachnących kosmetykach? 




MAYBELLINE Super Stay Matte Ink nr 5 Loyalist

MAYBELLINE Super Stay Matte Ink nr 5 Loyalist


"...piękny nudziak, matowy ale nie wysuszający ust, idealnie pasujący do każdego makijażu..." Taki był zamysł, kiedy wrzuciłam pomadkę MAYBELLINE Super Stay Matte Ink nr 5 do koszyka. Produkty słynną z ekstremalnej trwałości, wspaniałej pigmentacji i cudownych kolorów ale coś tu ewidentnie nie zagrało, tylko co... [?]


Pomadki mają wygodne, małe opakwanie z bardzo fajnym aplikatorem, z którym dobrze się pracuje. Należy nakładać minimalną ilość i ewentualnie budować kolor, aby nie stworzyć skorupy. Usta przed powinny być po peelingu i solidnym nawilżeniu, żeby szminka ładnie wyglądała. Pomadka ma średnio-gęstą konystencję, zanim zaschnie mija kilkanaście sekund, więc można na spokojnie dopracować kontur i zbudować kolor. Gdy przestaje się kleić, makijaz ust jest skończony...

Kolor na testerze idealny, na dłoni idealny. Zrobiłam wszystko nawilżyłam, odżywiłam usta i co? I wyszło to co na zdjęciu. Usta nie wyglądały zbyt dobrze, szminka zjadała się i wyglądała bardzo nieładnie. Nałożyłam błyszczyk (zdjęcie nr 2), polepszyło to sytuację ale nie takiego efektu oczekiwałam i wiadomo, po zjedzeniu i piciu został ohydny kontur. 



Nie jestem zadowolona z tego koloru, bardzo się na nim zawiodłam. Przeprowadziłam wywiad "środowiskowy" i dowiedziałam się, że w przypadku odcienia Loyalist, nie tylko ja miałam takie problemy. Po prostu z tym nudziakiem coś jest nie tak. Podobno róże i czerwienie wyglądają świetnie więc z pewnością dam jej kolejną szansę ale w innej barwie :)

A Wy znacie te pomadki? Co o nich myślicie?

 

Max Factor, Lasting Performance, Setting Mist (Mgiełka utrwalająca makijaż)

Max Factor, Lasting Performance, Setting Mist (Mgiełka utrwalająca makijaż)


Ceny rosną w zastraszającym tempie, wiec wiele z nas rezygnuje z profesjonalnych makijaży i po prostu wykonujemy je same w domu. Taką kropką nad i, jest mgiełka, spray utrwalający całe nasze wypociny. Dzięki temu kosmetykowi, nasz makijaż pięknie się scala, nie ściera się a twarz powinna wyglądać na promienną i zdrową. W swojej karierze miałam dwa utrwalacze. Jeden z Kobo a drugi właśnie ten z Max Factor :)


Max Factor Lasting Performance spray utrwalający makijaż znajduje się w 100 ml, poręcznej buteleczce z atomizerem, który działa bez zarzutu. Produkt ma formę mgiełki o delikatnym, świeżym, ogórkowym zapachu. Spray idealnie wtapia się w skórę, przedłuża trwałość makijażu, nie tworzy efektu maski, nawilża, nie klei się. Nie uczula, nie zapycha i jest bardzo wydajny. Cena na promocji ok 22 zł a dostać możemy ją m.in. w Rossmanie i w drogeriach internetowych. 

Jestem z niego bardzo zadowolona. Po spryskaniu ewidentnie widać dopełnienie całego makijażu, który utrzymuje się aż do jego zmycia. Polecam!

 

"GWIAZDECZKA" ALEKSANDRA RAK

"GWIAZDECZKA" ALEKSANDRA RAK


Nadrabiamy zaległości książkowe zeszłoroczne i świąteczne. Miłośniczka kryminałów, postanowiła sięgnąć po książki obyczajowo-romantyczne. Mój mózg domagał się czegoś lekkiego z nutką nadchodzących świąt. Wciągnęłam się... :)


O czym jest książka?
Tegoroczne święta nie będą łatwe dla Asi. Jej ojciec po wielu latach wychodzi z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za morderstwo. Nie może liczyć na nikogo poza córką – kobieta będzie musiała pomóc mu na powrót odnaleźć się w życiu i społeczeństwie. Do tego jej małżeństwo przechodzi poważny kryzys.

Asia próbuje mimo wszystko przygotować się do rodzinnego Bożego Narodzenia, opiekuje się chorą na alzheimera mamą i chce uratować swój związek, w czym nie pomaga jej coraz większa zażyłość z kolegą z pracy. Pewnego dnia jej mąż Sebastian ulega wypadkowi, zostawiając ją samą z firmą budowlaną i zleceniami na głowie. Z pomocą kobiecie przychodzi nie kto inny, tylko właśnie ojciec. Wspólnie walczą o utrzymanie firmy i powoli odbudowują swoją relację.

Asia nie wie jeszcze, że najbliżsi mają przed nią swoje tajemnice. I że te święta będą inne niż wszystkie…

To moja pierwsza styczność z piórem tej autorki i na pewno nie ostatnia. Książka należy do tych: dopiero zaczęłam a już koniec? Historia Asi i spotykających ją nieszczęść wciągnęła mnie na maksa. Przez dłuższy czas zastanawiałam się jak wiele człowiek jest w stanie znieść, byleby tylko nie być samotnym. Takiego zakończenia się spodziewałam i cieszyłam się że Asia doznała szczęścia. Pani Aleksandra ma lekkie pióro więc książkę czyta się lekko i szybko :) Z pewnością sięgnę po inne dzieła.

Moja ocena: 8/10

Bielenda, Blueberry C-Tox, Maseczka smoothie do twarzy nawilżająco-rozświetlająca

Bielenda, Blueberry C-Tox, Maseczka smoothie do twarzy nawilżająco-rozświetlająca


Witajcie Kochani po prawie miesięcznej przerwie. Choroba nie odpuściła, ścięła mnie z nóg i sponiewierała na wszystkie możliwe sposoby. Było ciężko i skończyło się na zastrzykach. Mam nadzieję, że wirusy już w tym roku nie wrócą bo mam dość. 

W Nowym Roku chciałabym Wam życzyć dużo zdrówka, sukcesów zawodowych i prywatnych oraz spełnienia może nie wszystkich ale chociaż części marzeń :)

Po chorobie ciężko jest doprowadzić włosy i skórę do ładu. Małym kroczkami jednak trzeba coś robić, żeby do końca jej nie zmarnować :) Tak więc wczoraj wpadła maseczka marki, którą lubię od bardzo dawna. Częściej sięgam po kosmetyki profesjonalne ale drogeryjne również nie są mi obce. 

W czerwcu regenerowała się owsem:


w 2014 roku przeżyłam z tą marką koszmar:


oraz miłe chwilę, o których potem musiałam zapomnieć

SKŁAD:
[* - składnik bez zastrzeżeń, * - składnik bez zastrzeżeń ale... * - składnik, który nie powinien się tutaj znaleźć]


Aqua [woda], Sorbitol [substancja nawilżająca], Glycerin [substancja nawilżająca], Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil [olej ze słodkich migdałów, emolient], Ethylhexyl Stearate [tworzy warstwę okluzyjną, może powodować powstawanie zaskórników], Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil [olej z babassu, emolient, regeneruje skórę], Glyceryl Stearate [nadaje odpowiednią konsystencję], Cetearyl Alcohol [substancja łącząca], Potassium Cetyl Phosphate [substancja łącząca], Vaccinium Corymbosum (Blueberry) Seed [nasiona borówki, złuszczają naskórek], Vaccinium Corymbosum (Blueberry) Seed Oil [olej z borówki, właściwości antyoksydacyjne], Vaccinium Corymbosum (Blueberry) Fruit Extract [olej z nasion borówki, silny nawilżacz], Citrus Jonos (Yuzu) Fruit Extract [nadaje cytrusowy zapach], Rubus Ideaeus (Raspberry) Fruit Extract [ekstrakt z nasion malin, nawilża i wygładza], Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil [olej z nasion malin, nawilżacz], Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil [olej z nasion słonecznika, nawilżacz], 3-O-Ethyl Ascorbic Acid [kwas askorbinowy, rozjaśniacz], Hydrolyzed Glycosaminoglycans [substancja utrzymująca wilgoć], Hyaluronic Acid [kwas hialuronowy, nawilżacz], Tripelargonin [nawilżacz], Caprylic/Capric Triglyceride [emolient tłusty, nawilżacz], Tocopherol [witamina E, spowalnia proces starzenia], Beta-Sitosterol [substancja stabilizująca], Squalene [nawilżacz], Ascorbyl Palmitate [pochodna witamin C, działa przeciwrodnikowo], Glycine Soja (Soybean) Oil [olej sojowy, przeciwutleniacz], Diethylhexyl Syringylidene Malonate [chroni kosmetyki przed światłem], Sodium Stearoyl Glutamate [substancja oczyszczająca], Sodium Polyacrylate [substancja regulacja lepkość], Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer [substancja regulująca lepkość], Disodium EDTA [zwiększa trwałość kosmetyku], Citric Acid [regulator pH], Ethylhexylgycerin [eliminuje nieprzyjemny zapach na skórze], Phenoxyethanol [konserwant], Sodium Benzoate [konserwant], Potassium Sorbate [konserwant], Benzyl Alcohol [konserwant], Parfum [zapach], CI 77891 [barwnik], CI 77019 [barwnik], CI 42090 [barwnik],CI 17200 [barwnik].


OPAKOWANIE: saszetka, jednorazowego użytku, 8g maski

KONSYSTENCJA: kremowa, płynna, lekka, z pestkami borówki

ZAPACH: słodki, intensywny, bardzo naturalny

Skład: jest przerażająco długi i wg mnie mógłby być o połowę krótszy. Jednak jest na moje oko całkiem niezły, sporo w nim olei, co jest wyczuwalne podczas zmywania

Działanie: już po otwarciu saszetki, uderza w nas piorunująco słodki i bardzo naturalny zapach borówek, który jest tak obłędny, że ma się ochotę ją zjeść. Po dokładnym oczyszczeniu twarzy nałożyła maskę na jakieś 15 minut. Podczas zmywania czułam sporą dawkę oleju, skóra była tłusta więc pomogłam sobie płatkami. Dzięki ziarenkom można było wykonać delikatny peeling, co zpotengowało efekt wygładzenia. Skóra po, stała się miękka, gładka, nawilżona, odżywiona i delikatnie rozjaśniona. Jest to maska ekspresowa więc efekt nie jest długotrwały. Fajnie sprawdzi się przed wielkim wyjściem lub gdy natychmiast będzie potrzebować polepszania stanu naszej cery. 

Uwagi: podczas zmywania, trzeba uważać, żeby drobinki nie dostały się do oka, bo ciężko będzie je wyjąć

Cena: ok 2 zł (na promocji) i ok 4 zł (cena regularna)

Dostępność: Drogeria Natura, Hebe lub online

Copyright © 2014 Anqelique , Blogger