"GWIAZDECZKA" ALEKSANDRA RAK
Nadrabiamy zaległości książkowe zeszłoroczne i świąteczne. Miłośniczka kryminałów, postanowiła sięgnąć po książki obyczajowo-romantyczne. Mój mózg domagał się czegoś lekkiego z nutką nadchodzących świąt. Wciągnęłam się... :)
O czym jest książka?
Tegoroczne święta nie będą łatwe dla Asi. Jej ojciec po wielu latach wychodzi z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za morderstwo. Nie może liczyć na nikogo poza córką – kobieta będzie musiała pomóc mu na powrót odnaleźć się w życiu i społeczeństwie. Do tego jej małżeństwo przechodzi poważny kryzys.Asia próbuje mimo wszystko przygotować się do rodzinnego Bożego Narodzenia, opiekuje się chorą na alzheimera mamą i chce uratować swój związek, w czym nie pomaga jej coraz większa zażyłość z kolegą z pracy. Pewnego dnia jej mąż Sebastian ulega wypadkowi, zostawiając ją samą z firmą budowlaną i zleceniami na głowie. Z pomocą kobiecie przychodzi nie kto inny, tylko właśnie ojciec. Wspólnie walczą o utrzymanie firmy i powoli odbudowują swoją relację.Asia nie wie jeszcze, że najbliżsi mają przed nią swoje tajemnice. I że te święta będą inne niż wszystkie…
To moja pierwsza styczność z piórem tej autorki i na pewno nie ostatnia. Książka należy do tych: dopiero zaczęłam a już koniec? Historia Asi i spotykających ją nieszczęść wciągnęła mnie na maksa. Przez dłuższy czas zastanawiałam się jak wiele człowiek jest w stanie znieść, byleby tylko nie być samotnym. Takiego zakończenia się spodziewałam i cieszyłam się że Asia doznała szczęścia. Pani Aleksandra ma lekkie pióro więc książkę czyta się lekko i szybko :) Z pewnością sięgnę po inne dzieła.
Moja ocena: 8/10
Bardzo podoba mi się okładka tej książki. Jeśli będę miała okazję to chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł. Bo chociaż sezon świąteczny już dawno za nami, to jednak lubię takie historie. No i nie miałam w rękach jeszcze książek tej autorki. Warto wspierać rodzimych twórców!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)